Prezydent Miami Heat Pat Riley jest zadowolony z postępu jaki jego drużyna wykonała w tym sezonie. W ostatniej internetowej wypowiedzi Riley przyznał, że skład ekipy z Florydy jest wyjątkowo dobrze dobrany i zbilansowany, jednocześnie zaznaczając, że Heat do momentu ogłoszenia przerwy z powodu pandemii byli bardzo blisko tego, aby uważać ich za kontenderów z prawdziwego zdarzenia:
To jak na razie był dla nas cudowny sezon i świetny bilans. Szkoda, że nie udało nam się na razie go dokończyć, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że mogliśmy dodać do składu Andre Iguodalę, Jae Crowdera i Solomona Hilla.
Cieszę się, że w ostatnich kilku miesiącach udało nam się zebrać tak wielu fantastycznych zawodników. Wszyscy w organizacji wierzymy, że z nimi czeka nas naprawdę wyjątkowa przyszłość.
Na ten moment Heat z bilansem 41-24 zajmują czwartą pozycję w tabeli Konferencji Wschodniej, a do trzecich Boston Celtics tracą jedynie 2,5 spotkania.