Klaya Thompsona ostatni raz oglądaliśmy na parkiecie w trakcie Finałów 2019 przeciwko Toronto Raptors – doznał wtedy kontuzji ACL’a. Guard Warriors czuje się już dobrze, jednak wszystko wskazuje na to, że nie wróci do gry w tym sezonie, niezależnie od tego kiedy rozgrywki powrócą. Ojciec Klaya – Mychal Thompson w ostatniej rozmowie z mediami przekonywał, że jego syn w ostatnich tygodniach zaczął odczuwać narastającą frustrację, gdyż oficjalnie wciąż nie może brać udziału w internetowych sesjach treningowych ze swoimi kolegami:
Jak na razie Klay nawet nie rozmawiał ze swoimi lekarzami. Jest zmuszony do indywidualnych treningów, które miały pomóc mu w powrocie do zdrowia. Do lekkiego wysiłku został dopuszczony jeszcze przed epidemią, od kilku tygodni powinien być już na innym etapie.
NBA wczoraj ogłosiła, że niektórzy zawodnicy będą mogli rozpocząć treningi w specjalnych salach. Indywidualne workouty będą mogły odbywać się tylko w niektórych miastach i tylko wtedy jeżeli umożliwią to zmniejszone restrykcje. Z najnowszych doniesień wynika jednak, że Warriors nie mają zamiaru otwierać swojego kompleksu dla graczy.