Przerwa spowodowana koronawirusem pozwala niektórym zawodnikom na wyleczenie się z kontuzji. Jednym z nich jest Malcolm Brogdon, który na początku marca wypadł z gry na kilka tygodni z powodu kontuzji mięśnia czworogłowego. Teraz jeden z kluczowych graczy Indiana Pacers przekonuje, że jego rehabilitacja przebiegła zgodnie z planem i nie pozostaje mu nic innego jak z wytęsknieniem czekać na restart sezonu:
Czuję się świetnie. Dokończyłem swoją rehabilitację już w czasie kwarantanny, ale wszystko jest w porządku. Teraz trenuję na rowerze stacjonarnym i biegam po wzgórzach za domem.
Do momentu tymczasowego zastopowania rozgrywek, Pacers z bilansem 39-26 znajdowali się na piątym miejscu w tabeli Konferencji Wschodniej. Brogdon do momentu kontuzji był ważną częścią tego sukcesu – zaliczał linijkę statystyczną na poziomie 16,3 punktu, 4,7 zbiórki i 7,1 asysty.