31. Obiboki (Chauncey Billups): Joel Embiid 2018/19
W drugiej rundzie, wybierając z numerem pierwszym chcemy mieć pewność, że trafi do nas największy z możliwych talentów. I chociaż wzrok ucieka w stronę ławki, gdzie siedzi smutny, zapomniany Katalończyk w swoim prime, dziwiący się jaki cudem jego młodszy brat w starszym wieku (?!) już wszedł do gry… gdzieś w kącie sali, pod ścianą, w oparach dymu stoi ‘Big Smokey’… a Pan Miłość z Minnesoty smutno spogląda na gościa wybranego z #2, to my wskazujemy palcem na bestie z burgerem, księcia z Kamerunu, władcę filadelfijskich przecznic, Pana pomalowanego (tak chodzi o trumnę) – Joela Hansa Embiida.
Młody, radosny gracz, który rozegrał dopiero trzy sezony w NBA (plus aktualny zawieszony). Mimo krótkiego stażu w lidze dał się poznać jako dominator po obu stronach parkietu i wybrany został trzy razy do meczu gwiazd. Możesz uważać, że to plebiscyt popularności, ale zapytaj graczy jak Beal, Gobert, Booker czy też tak myślą. Dwa razy laureat all NBA team oraz dwa razy all defensive team. Czapki z głów, JoJo!
Kilka ciekawostek o Embiidzie:
– boiskowego trashtalku przez telefon uczył go sam Gary P.
– gdy po sezonie 2015/16 Tim D. dowiedział się, że Joel jest gotów do gry, zakończył karierę.
– Joel to pierwszy i jedyny gracz, który może pochwalić się średnimi meczowymi na poziomie minimum: 20 punktów, 10 zbiórek, 1.7 bloku i minimum 1 trójka. I to dwa sezony z rzędu!!
Hans jako najbardziej utalentowany wysoki rozdaje karty wśród teraźniejszych centrów. Jego skill i fizyczność sprawiają, że oglądając go w akcji masz pewność, iż spokojnie dałby sobie radę 15 lat temu gdy wysocy koszykarze głównie ‘masowali się’ (pozdrawiamy #MG13) pod tablicami walcząc o pozycję. Teraz rozstawia centrów po kątach i wchodzi im do glów. #Towns
Został ulubieńcem fanów 76ers na długo zanim rozegrał pierwszy mecz w lidze. W swoim pierwszym pełnym sezonie wyciągnął zespól z Filadelfii z dna do półfinału konferencji (sezon zasadniczy 53-30). Rok później to już fundament drużyny, która była o farfocel Leonarda od wygrania mistrzostwa.
I właśnie tego Joela z sezonu 2018/19 bierzemy do swojego teamu. Świadomego swoich umiejętności i pozycji w lidze two-way gracza. Jako management uważamy, że do tej pory młodemu Hansowi do sukcesu brakowało tylko kogoś doświadczonego u boku, głosu weterana w szatni i na boisku, który nada ton i charakter zespołowi. Kogoś kto spojrzy mu w oczy, otrze łzy a w najważniejszych momentach doda pewności. PG potrafiącego obsłużyć lepiej niż Rihanna, jak i rzucić z każdej pozycji za trzy. Generała na piłce. Pan Billups przybija piątkę.
Season | Age | Tm | G | FGA | FG% | 3PA | 3P% | FTA | FT% | TRB | AST | STL | BLK | PTS | ORtg | DRtg |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
2018-19 | 24 | PHI | 64 | 26.3 | .484 | 5.8 | .300 | 14.2 | .804 | 19.1 | 5.1 | 1.0 | 2.7 | 38.6 | 114 | 104 |
ORtg – 114, DRtg – 104: BPM +8,2.
PER – 26,1 !
Uważamy, że Embiid to upgrade nad Benem, a Chauncey nad Benem… połączenie sił tych dwóch zawodników rozpocznie prawdziwy proces, którego zakończeniem będzie mistrzostwo ligi. TEJ LIGI.
Z miejsca ustawiliście się w gronie kontenderów z dwoma tak dobrymi wyborami, gratulacje
I ja to kupuję :)
To kto teraz do Carmelo? Klay Thompson czy Ray Allen?
Paul Gasol czy Andrew Wiggins?
Ricky Davis albo Correy Maggette.
Ale bym zobaczył taki składzik- Melo, Ed Curry, Ricky D, Felton, Swaggy P.
Amar’e Stoudemire!
Też myśleliśmy nad Amarem i chociaż był przekotem to jednak trochę jednowymiarowy.
Jestem ciekaw kto skusi się na Draymonda z sezonu 15/16. Kosmiczne linijki kręcił: 14/10/7/1,5/1,5, a do tego 49% z gry, prawie 39% za 3. Idealny gracz do koszykówki position-less.
Ja Draymonda nie widziałem inaczej niż jako 3 wybór uzupełniający. Robił wszystko i nic. Bez dwoch takich strzelców jak steph i klay może nie być aż tak dobry.
Ja podobnie, Dray już trafił do idealnie zbudowanego dla niego zespołu, tu raczej będzie trudno to powtórzyć.
Nie byłbym tego taki pewny, może pójść w trzeciej rundzie do zespołu opartego na graczu obwodowym. Np. Nash, Draymond i elitarny 3-and-D na obwodzie.
Literacko Obiboki to scisly top :)
Dzięki! Staraliśmy się dostarczyć wam troche rozrywki przy tym. 5!
Wzmacniam, zajebiscie napisane
Może uczestniczy zabawy wymienią się adresami mailowymi? Wtedy można dać znać kolejnemu zespołowi zanim wybór z opisem pojawi się na stronie. Dzięki temu może wyrobimy się przed czerwcem…
Mialem go wyżej na liście niż Davisa, chciałbym mieć waszą pozycję w drafcie.
Świetnie to wygląda. Jaki nr picku teraz obibokom przypada?
90 91 i damy radę 😊
Maciek i Adam, dajcie czasem autorowi jakis artykuł/feature do napisania… bosko się to czyta!
Dzięki.! Autorów jest dwóch. Pozdro 😊
To temu dynamicznemu duetowi ;D
Prawda, zwłaszcza teraz gdy wszyscy mamy więcej czasu, takie kwieciste opisy chociaż trochę zastępują brak meczów.
Świetne opisy 😀
To jest to! Mam już ulubiony team w tej lidze :D
“Rok później to już fundament drużyny, która była o farfocel Leonarda od wygrania mistrzostwa.”
XD
fantastyczne wybory, trzeba przyznać – można było jedynie więcej napisać o szczegółach boiskowej współpracy Billups & Embiid, ale będzie na to jeszcze czas, brawo panowie, że z dalekich pozycji udało wam się coś wyczarować