Wymiana: Sixers przejęli Burksa i Robinsona z Warriors

1

Golden State Warriors szukali sposobu, żeby ograniczyć koszty i przy okazji zgarnąć jakieś picki, podczas gdy Philadelphia 76ers bardzo potrzebowali wsparcia dla swojej krótkiej ławki i obie drużyny dogadały wymianę, w której każdy dostał to, czego chciał.

Alec Burks i Glenn Robinson przenoszą się do Philly, a Warriors w zamian otrzymują trzy wybory w drugiej rundzie draftu.

Burks i Robinson nie grali już minionej nocy na Brooklynie, czekając na wymianę. Obaj dotychczas dobrze wykorzystywali okazję do odgrywania dużej roli w tym zdziesiątkowanym składzie Warriors i indywidualne zaliczają swoje najlepsze sezony w karierze. Burks był najlepszym rezerwowym drużyny mając średnio 16.1 punktów (37.5% za trzy) i 3.1 asyst. Robinson rozpoczynał wszystkie mecze w pierwszej piątce i trafiał 40% trójek na 12.9 punktów. Powinni zapewnić duży upgrade ławki Sixers, na której brakowało strzelców, a jeśli podtrzymają swoją skuteczność na dystansie, istotnie pomogą także poprawić spacing, z którym w Philly cały czas mają duże problemy.

Burks i Robinson są na minimalnych, rocznych kontraktach, dlatego Sixers mogą przejąć ich w minimum salary exception bez oddawania zawodników. Muszą jednak zrobić dwa miejsca w składzie, dlatego jeśli nie znajdą innej wymiany, żeby pozbyć się kogoś, będą musieli dwóch graczy zwolnić.

Warriors pozyskali assety, które mogą przydać się w przyszłości i ograniczyli koszty, choć nie zeszli jeszcze poniżej progu podatku.

1 KOMENTARZ