Poznaliśmy 14 rezerwowych wybranych przez trenerów do All-Star Game. Nie ma wielkich sensacji, ale jak zawsze są dyskusyjne decyzje i są zawodnicy, którzy poczuli się urażeni nieobecnością na tej liście. Ale przede wszystkim mamy sporo graczy, którzy zadebiutują w Meczu Gwiazd. Już wśród starterów znalazło się trzech takich zawodników, a teraz dołączyło do nich sześciu kolejnych. Aż 9 debiutantów w ASG to najwięcej od 2010 roku.
Wschód
Jimmy Butler, Bam Adebayo, Ben Simmons, Kyle Lowry, Jayson Tatum, Khris Middleton, Domantas Sabonis
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Saaaaaac Town!!!
Szczerze mówiąc to za kogo miałby się Beal w ASG znaleść? Nie widzę takiego gracza. Ponadto prędzej J. Brown zasłużył na ASG niż Beal.
Jak dla mnie to np. za Kyle’a Lowry’ego, ale who cares?
Skoro Trae Young jest w ASG to dlaczego nie Beal? Kiedy ostatnio drużyna, która była ostatnia w swojej konferencji miała przedstawiciela w ASG i to jeszcze w S5? Podobno liczą się zwyciestwa.
2014 Nowy Orlean – Kevin Love jako gracz T-Wolves, tylko nie jestem pewien które miejsce wtedy MIN zajmowała, ale pewno standard poza PO
Zakończyli sezon na 10tym z liczbą 40 zwycięstw, więc ostatni podczas All Star Break raczej nie byli.
Gordon w konkursie wsadów, będzie argument zeby to włączyć.
Ja jestem sceptyczny.Po tym fantastycznym konkursie 2016 był jeszcze raz rok lub dwa później i już było bardzo słabo.
Westbrooka wybrali z automatu, jego obecność w tym gronie patrząc na to jak gra to żart. Booker i DeRozan to lepsi kandydaci.
Wybór Russa to klasyka krótkiej pamięci i zasług lat wcześniejszych.Patrząc jak gra w ostatnich tygodniach przez głowę zaczynała mi przechodzić myśl że mu się upiecze i go po raz ostatni przecisną.Dla mnie przepaść między Bookerem a DeRozanem,gdzieś do połowy grudnia nie zasługiwał na nic innego jak krytykę,dopiero gdy w głowie Lamarcusa coś przeskoczyło by rzucać za trzy zrobiło się dla niego więcej miejsca i poszedł w górę.
Nic w tym szokującego, że nie będzie Booker’a & DDR (choć dla mnie osobiście powinni być w ASG, ponieważ grają swój najlepszy basket w karierze i to m.in. dzięki nim SUNS & SPURS, wciąż walczą o PO mając za partnerów graczy na poziomie G-League). San Antonio jako organizacja od lat nie potrafi sprzedać sukcesu/gracza jak i produktu pod marką Spurs. Władze NBA również nigdy nie były sprzymierzeńcem organizacji, wystarczy popatrzeć np. w tym sezonie na reklamy promujące produkty związane z NBA. Marki Spurs tam nie spostrzeżesz.
Suns ma ekipę GLeague? Ayton, Baynes, Rubio, Oubre, Bridges. Przecież potencjalnie tacy Pacers nie maja lepszego składu, a pojechaliby z nimi w serii do zera. I to pokazuje tez wartość Bookera. O taki trochę lepszy DeAngelo (choć w sumie AllStar, bieda ale AllStar).
Ok, co do SUNS troszkę przesadziłem z tym G-League, ale:
– Ayton ma rozegranych 17 spotkań na 47
– Baynes 33/34 letni Role-player 33/47
– Rubio, kim w tej lidze jest Ricky Rubio? 40/47 (108 ORtg & DRtg 111)
– Oubre głupi gracz, choć przyznam sezon ma przyzwoity 45/47
– Bridges 24 latek (drugoroczniak) wybrany 10th pick 7,6 pkt na mecz & 32% za 3
– Saric bust ?! 31% za 3 & 9,8 pkt 47/47
– Kaminsky, T. Johnson, Diallo, Okobo, Carter + rookie’s
Pamiętaj, ze SUNS graja na dzikim zachodzie i nie graja 3/4 spotkań z Hawks, Wizz, Bulls, Cavs czy z Pistons, tak jak Indiana. Owszem Indiana jest dużym zaskoczeniem z tym sezonie, lecz uważam, ze ma bardziej wyrównany (ten sam trener&system) skład od Suns.
@Paszczak.
Zamień Westbrooka z Bookerem i gwarantuje Ci, ze Rockets stoją w miejscu, ale Suns lecą w górę i są w po. Nie w wirtualnej walce, ale w po.
Pamięta może ktoś, kiedy mniej więcej został zapoczątkowany ten zjebany trend “wybieramy co najmniej jednego zawodnika z dobrze grającego teamu”? Przecież to oczywiste, że w All-STAR Game powinien znaleźć się Beal zamiast Lowry’ego, a Booker/DeRozan zamiast Paula.
serio? oczywiste to bylo dlugo dla wszystkich ze thunder beda ssali i wyprzedaz przez to robili, a dzieki CP3 beda w PO a twoj oczywisty all star booker kolejny raz poza.. zobacz co staruszek cp3 robi w czwartych kwartach!
dobrze ktos wyzej napisal, zamien westbrooka czy cp3 do suns i ci spokojnie maja PO
Sprawdzamy statystyki 4 kwart:
Chris Paul 93/175 53.1% z gry & 21/62 33.9 za 3 & 7.6 śr. minut
DeMar DeRozan 98/181 54.1% z gry & 2/9 22.2% za 3 & 8.3 śr. minut
Devin Booker 86/180 47.8% z gry & 19/61 31.1% za 3 & 7,8 śr. minut
2 ostatnie minuty w 4 kwarcie:
Chris Paul 40/50 40.0% z gry & 2/15 13.3% za 3
DeMar DeRozan 22/41 53.7%!!! & 0/2 za 3
Devin Booker 21/45 46.7% & 7/22 31.8% za 3
Warto dodać, że Booker&DDR mają więcej rozegranych minut w nogach przed decydująca 4 kwarta, co ma duży wpływ na zmęczenie w końcówkach. Jak można powyżej zobaczyć DDR & Booker mają lepszą skuteczność z gry w dwóch ostatnich minutach pomimo grania większych minut. Warto docenić również, to co robi Dennis Schroder dla OKC gra śr. 9.1 minut w 4 kwarcie, to on często stoi za tymi comeback’ami jak np. z Houston. W styczniu zdobywa śr. 20,2 pkt. 4,8 ast 46.7% za 3!!!
Suns bez Booker’a (śr. gra 36 min w sezonie) na parkiecie umierają w ofensywie.
Spurs bez DRR mają problem wykreowaniem & rozegraniem oraz zdobywaniem pkt. W styczniu gra śr. 35.7 minut. Problemem w 4 kwartach jest np. taki Mill$ w dwóch ostatnich minutach meczu jest 3/18 16.7% z gry & 1/13 0.77% za 3, druga gwiazda Forbes 8/29 27.6% z gry & 3/14 21.4% za 3
OKC bez Paul’a funkcjonuje mając na parkiecie Schroder czy Shai Gilgeous-Alexander.
#TakaMalaRoznicaClutch
O ile w przypadku Beala się zgodzę o tyle uważam, że Paul jak najbardziej zasłużył na powrót do ASG.Nie zapominajmy, że przed sezonem Oklahoma była skazana na pożarcie a samego CP3 traktowano w kategoriach kukułczego jaja.Tymczasem pod jego sterami Oklahoma radzi sobie lepiej niż ktokolwiek przypuszczał i za chwilę może wskoczyć nawet na 5 miejsce, a Chris jest obok Schrodera, najbardziej plusowym zawodnikiem zarówno w drużynie jak i lidze.
A co do samego Lowry’ego to chyba najbardziej przeszacowany All Star w historii.Jego kariera jest w dużej mierze wynikiem zrządzenia losu niż wypadkową prawdziwych umiejętności.Człowiek kręci głowa z niedowierzaniem gdy sobie pomyśli ilu wielkich koszykarzy nie ma na koncie tylu wyborów do Meczu Gwiazd co Kyle.Nikt mi nie wmówi, że taki Conley w przebiegu całej kariery był o 6 Meczów Gwiazd gorszy od niego.
Brak Lavine to jakaś kpina i to w Chicago! Myślę że on bardziej pasuje swoją grą do takiego show niż np Lowry lub Middelton