Rajon Rondo i Kyle Kuzma w dobrym stylu poprowadzili Los Angeles Lakers do zwycięstwa nad Oklahoma City Thunder pod nieobecność LeBrona Jamesa i Anthony’ego Davisa, ale niestety okazuje się, że pierwszy z nich okupił zwycięstwo urazem. Rondo nie grał przeciwko Cleveland Cavaliers i na pewno nie wystąpi w najbliższym spotkaniu przeciwko Orlando Magic. W tym momencie wiadomo jedynie, że pozostanie poza grą “przez kilka dni”:
Rajon Rondo will also be out tonight vs Cavs. He had an MRI today which revealed a non-displaced volar plate avulsion fracture of his right ring finger. Lakers are listing him as day-to-day. Avery Bradley available to play tonight
— Mark Medina (@MarkG_Medina) January 14, 2020
Rozgrywający doznał urazu palca serdecznego prawej dłoni i choć badanie rezonansem wykluczyło poważniejszą kontuzję, to do tego typu urazów klubowi lekarze wolą podchodzić z dużą ostrożnością – równie dobrze Rondo może odpocząć od gry nawet przez kilka tygodni.
Pierwszy sezon w barwach Lakers to dla rondo mały rollercoaster, zawodnik przeplata niezłe występy tymi całkowicie bezproduktywnymi. Do tej pory udało mu się rozegrać 22 mecze, w których notował najgorsze od swojego debiutanckiego sezonu 7,4 punktu i 5,4 asysty.