Gary Clark na dzisięciodniówce w Orlando Magic

0

W ubiegłym tygodniu Houston Rockets zwolnili skrzydłowego Gary’ego Clarka, zanim jego umowa na ten sezon stała się gwarantowana. Zawodnik nie pozostawał bez klubu dłużej niż kilka dni, ponieważ według najnowszych informacji podpisze dziesięciodniowy kontrakt z Orlando Magic:

W poprzednim sezonie 25-latek wystąpił dla Rockets w 52 spotkaniach i choć jego indywidualne cyferki nie powalały na kolana to dał się poznać z dobrej pracy w defensywie. W bieżących rozgrywkach spędzał jednak na parkiecie tylko po 11 minut na mecz i nie potrafił wywalczyć dla siebie więcej minut, nawet pomimo kontuzji Geralda Greena i kilkutygodniowej absencji Erica Gordona.

Następne dziesięć dni to dla Magic aż pięć spotkań, w których Clark będzie mógł udowodnić swoją wartość – ekipa z Florydy z powodu kontuzji straciła ostatnio Jonathana Isaaca i Al-Farouqa Aminu.

Poprzedni artykułRajon Rondo poza grą w najbliższym czasie
Następny artykułWake-Up: Ja Morant i Memphis to nr 1 atak NBA od 2020 do nieskończoności