Poranne doniesienia Jasona Jonesa z The Athletic wskazują na to, że Sacramento Kings w najbliższych tygodniach będą musieli radzić sobie bez jednego ze swoich kluczowych zawodników. Richaun Holmes zmaga się z urazem prawego stawu barkowego i czeka go teraz minimum dwa-trzy tygodnie przerwy od gry:
From the Kings: Kings forward Richaun Holmes underwent imaging that revealed an injury to the right shoulder joint. He will be re-evaluated in 2-3 weeks. Updates will be provided as appropriate.
— Jason Jones (@mr_jasonjones) January 12, 2020
26-latek zalicza swój najlepszy sezon na parkietach NBA i sam trener Luke Walton mówił o nim ostatnio:
Pojawia się na parkiecie wnosząc tyle energii i pasji, że nie sposób tego nie docenić. Jest jedną z najważniejszych postaci w naszym zespole.
Holmes poprzednie lata spędził grając dla Sixers i Phoenix, ale w żadnym z tych klubów nie otrzymał szansy na większe minuty. Dopiero Walton wydobył z niego potencjał, który zawodnik pokazał nam w 37 rozegranych w tym sezonie meczach. Zalicza w nich średnie na poziomie 13,1 punktu i 8,5 zbiórki.