New York Knicks są w tym momencie jedną z najgorszych drużyn w lidze i ciężko przypuszczać, aby coś mogło się w tej materii zmienić w najbliższym czasie. Management drużyny z Nowego Jorku ma jednak plan, według którego uda im się pozyskać gwiazdę w wymianie i dzięki temu choć trochę odmienić losy tego sezonu.
Według najnowszych doniesień, Knicks bacznie monitorują sytuację Karla-Anthony’ego Townsa z Timberwolves. Zawodnik pochodzi z miejscowości oddalonej od Nowego Jorku niecałą godzinę drogi, a Knicks liczą na to, że wraz z trwaniem sezonu Wolves będą bardziej skłonni do rozpoczęcia rozmów na temat wymiany.
Knicks mają assety potrzebne do tego, aby przekonać Timberwolves do wymiany, jednak wszystko zależy też od samego Townsa, który do tej pory nie dawał żadnych sygnałów odnośnie chęci zmiany środowiska. Drużyna Wilków pozostaje jednak jednym z największych rozczarowań sezonu i w ligowych kuluarach mówi się o tym, że jeśli nie przestaną przegrywać, to w którymś momencie 24-latek może zacząć wyrażać swoje niezadowolenie z wyników zespołu.
W 2018 roku Towns podpisał z Wolves przedłużenie kontraktu o wartości 190 milionów dolarów. W bieżących rozgrywkach z powodu kłopotów z kolanem rozegrał dotychczas 23 mecze, w których notuje średnio najlepsze w karierze 26,5 punktu i dokłada do tego 11,7 zbiórki.
a co oni dorzucą do tego Townsa aby nam się to opłacało?
Jak to co?! Andrew Wigginsa!!
I skończy się jak z Carmelo
Knox/Ntilikina, Dennis, Randle i wybory w drafcie powinny wystarczyć. Towns mógłby się ogarnąć szybciej niż KG. Niestety Wolves nie umieją w wygrywanie…
Media w NY muszą się czegoś chwycić…
KnICk$ MoNItoRUjĄ SyTu4CjĘ K44lA – 4nThlHoNy’3gO ToWNs4