Lloyd Pierce jeszcze nie na gorącym krześle

0

Atlanta Hawks rozpoczęli sezon od czterech zwycięstw w pierwszych dziesięciu spotkaniach i można było pomyśleć, że taki bilans nie wygląda źle, zwłaszcza w Konferencji Wschodniej. Później przyszła jednak seria porażek i coraz słabsza gra Jastrzębi. Obecnie Hawks znajdują się na samym dnie tabeli(tak, Knicks są wyżej), ich szatnię wypełnia nerwowa atmosfera i wzajemne oskarżanie się zawodników – trener Lloyd Pierce nie potrafi sobie poradzić z narastającą frustracją wśród graczy.

Według ligowych źródeł Chrisa Haynesa z Yahoo! Sports trener Hawks jak na razie nie znajduje się jeszcze na gorącym krześle. Jednocześnie dziennikarz zaznaczył, że wszystko może zmienić się w nadchodzących tygodniach, jeżeli Lloyd nie poradzi sobie z szybko pojawiającą się presją:

Pierce ma kontrakt ważny do końca sezonu 21/22, ale ostatni rok umowy jest w tym przypadku opcją drużyny. Management Hawks na razie wykazuje się dużą dozą cierpliwości i w pewnym stopniu tłumaczy kiepskie wyniki drużyny absencją Johna Collinsa, który w listopadzie zarobił 25-meczową karę zawieszenia za naruszenie zasad anti-drug program.

Poprzedni artykułDniówka: Oczy otwarte mamy. Kto zaskoczy nas w grudniu?
Następny artykułDavid Blatt dołącza do Knicks w charakterze konsultanta