Zdania na temat load management są podzielone i równie często usłyszymy negatywne wypowiedzi na temat tego zjawiska jak i te pozytywne. O komentarz w sprawie odpoczynku w pełni zdrowych zawodników pokusił się ostatnio właściciel Dallas Mavericks Mark Cuban, który najwyraźniej zdecydowanie należy do tej drugiej grupy osób:
To jedna z najlepszych rzeczy, jaka spotkała ligę w ostatnim czasie. Jestem w pełni za korzystaniem z load management, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że drużyny muszą z robić to umiejętnie. Muszą wiedzieć kiedy dać swoim gracz czas na dodatkową regenerację i odpoczynek. Kalkulacja jest prosta – lepiej nie mieć swojego najlepszego zawodnika na jeden mecz w sezonie zasadniczym, niż na jeden mecz w playoffach.
To wszystko są długoletnie badania i przygotowanie. To nie tak, że kluby stwierdziły: “poigramy z ligą i z naszymi fanami i posadzimy naszego gracza na ławce bez potrzeby, będzie interesująco”. Chodzi o lata przeprowadzonych badań, dzięki temu teraz jesteśmy dużo mądrzejsi w tym zakresie. Głupio byłoby ignorować to co daje nam nauka.
Cuban apeluje do fanów, aby nie wściekali się na zespoły, kiedy nie mogą zobaczyć swojego ulubionego gracza na parkiecie, ponieważ to wszystko zwróci się w playoffach, kiedy będą mogli grać na najwyższych obrotach.
To tylko pokazuje jedna rzecz. Skoro jest konieczny load menagment to znaczy ze liga nie zapaewnia swoim pracownikom warunków by w każdym meczu mogli dostarczyć kibicom pełnowartościowy produkt. #shorterseason
Nie short season tylko dzień przerwy po każdym meczu
#onegameonedayoff
ponadto, hehe, nie wszyscy się w playoffach znajdą, Marc
Ale “ci nie wszyscy” raczej LM nie będą stosowali…
I kolejny się wypowiedział, tylko zamiast zaapelować do NBA o brak 3w4b2b i b2b to odprawia pierdololo.
Tyle że właściciele chcą tylu meczy bo to kasa z tv, z biletów i wszystkiego co się sprzeda w dniu meczu. Dlatego mniej meczy w sezonie to oni niechca. Prędzej by sezon wydluzyli żeby niebylo b2b ale i tak load management będzie żeby oszczędzać najlepszych zawodników. Zawodnicy też ligi nie skroca bo to mniejsze wpływy a co za tym idzie mniejsze wypłaty. Także jesteśmy skazani na load management, mimo że jestem dużym przeciwnikiem takiego zjawiska.
Nie da się zupełnie wyeliminować b2b bez zmniejszenia liczby meczów lub bez wydłużenia sezonu zasadniczego. Sezon trwa ok 175 dni. W tym czasie każdy zespół ma do rozegrania 82 mecze, czyli nieco mniej niż 1 mecz co 2 dzień. Przez to nie da się uniknąć b2b całkowicie (chyba że cała NBA będzie grała co 2 dzień, czyli 15 meczów -> 0 meczów -> 15 -> 0)
NBA zdaje sobie sprawę z problemu: w sezonie 15-16 było łącznie 553 b2b, w tym sezonie jest 371 (33% mniej)
Cuban niech twój team w końcu zrobi PO 🤣😂