Po piętnastu latach spędzonych na parkietach NBA Luol Deng kończy swoją przygodę z koszykówką. Dzisiaj zawodnik ogłosił zakończenie kariery zawodniczej i zrobił to będąc zawodnikiem Chicago Bulls, którzy specjalnie na tą okazję zatrudnili weterana w ramach jednodniowego kontraktu:
OFFICIAL: @LuolDeng9 to retire as a Chicago Bull.
More:
— Chicago Bulls (@chicagobulls) October 17, 2019
Największe sukcesy 34-latek święcił właśnie w Chicago. Bulls pozyskali go w ramach wymiany w noc Draftu 2004, w drużynie Byków spędził 10 sezonów. W swojej karierze dwukrotnie wybierany był do Meczu Gwiazd, raz znalazł się w All-NBA Second Defensive Team. Przez piętnaście lat udało mu się rozegrać 902 spotkania, w których notował średnio 14,8 punktów i 6,1 zbiórki. Jego 10286 punktów zdobytych dla Bulls to czwarty najwyższy wynik w historii organizacji z Chicago.
W 2014 Deng został wymieniony do Cleveland Cavaliers, następnie trafił do Miami Heat, Los Angeles i ostatecznie do Minnesota Timberwolves. W ostatnie trzy sezony rozegrał jedynie 79 spotkań, w głównej mierze przez konflikt z Los Angeles Lakers, którzy odsuwali go od gry pomimo tego, że był w pełni gotowy do wybiegnięcia na parkiet.
Szkoda, w sumie 34 lata, typowy 3-and-D, weteran, wydawałoby się że mógłby jeszcze przydać w kontenderze. Ale wtedy przypominasz sobie TTTTTHIIIIIBSSSSSS
Tez sie dziwilem przez ostatnie 3 lata, ze LAL go spuscilo jakby mial 45 lat.
Ale akurat jego bym podejrzewal o przekrecony licznik LUB zwykle zuzycie materialu(kontuzje, mikrourazy, etc)