Między Rondem a Palmą (813): Ktoś zgubił kontrabas

7
fot. Oskar Pilch

Dziś w Palmie rozmawiamy o kryzysie NBA w Chinach, trwającym preseason i największych jego olśnieniach. Sprawdzamy czy Siekierki dymią, definicję słowa “beznadziejny” i jakie były okoliczności zgubienia kontrabasu.

[wpdm_file id=829] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

7 KOMENTARZE

  1. Nike w sklepach w Chinach pochowały merch z Houston Rockets, bo jak wiadomo “Believe in something. Even if it means sacrificing everything” xD.

    PS zwalniamy Moreya, bo właściciele NBA uważają że problemy na rynku nr2 to za mało, trzeba wkurwić do reszty ludzi z rynku Nr1?

    0
  2. Dla mnie nieprawdopodobna jest ta reakcja rządu Chin na tweet Moreya.
    Z jednej strony mocno wystraszyli władze NBA i właścicieli swoją absolutnie bezkompromisową postawą.
    Z drugie strony nadali mega rozgłos sprawie dotyczącej Hong Kongu.
    Z trzeciej strony zaszkodzili sobie wizerunkowo (odsłonięcie się przed całym światem, bo ten trochę zapominał o totalitaryzmie Chin, olimpiada itd.).
    Jednocześnie w tym wszystkim nie umiem ciepło myśleć o Moreyu i o jego skrajnie nie odpowiedzialnym zachowaniu. Gdyby to był jakikolwiek inny GM,nie z Houston, to bym go pewnie bronił.

    0
  3. Odnośnie Chin polecam analizę na stronie ośrodka studiów wschodnich, 148 str w pdf ale warto. Wkleje tu też. Od jakiegoś czasu przyjąłem strategie zanim się odezwę poczytam, raport daje obraz Chin i po przeczytaniu go reakcja Chin nie dziwi ale z drugiej strony czy w imię wartości na które się tak powołują robi różnicę czy zarobią 20 czy 10 mln USD?

    0