Wake-Up: Pierwsza część Media Day 2019. LeBron i Davis, Durant i Irving, Harden i Russ

9
fot. twitter.com/Lakers

Zaczęło się! NBA oficjalnie rozpoczęła przygotowania do sezonu 2019/20 i wczoraj pięć pierwszych drużyn otworzyło swoje obozy treningowe. Jak zwykle pierwszy dzień to Media Day, czyli spotkanie z dziennikarzami.

* Na początek największy zwycięzca minionego już offseason. LeBron James ma swój typ… Staples Center

* LeBron zapewnia, że jest bardzo zmotywowany. Mówił też o swoim nowym koledze i o tym, że Lakers będą grać przede wszystkim przez Anthony’ego Davisa:

“We do all know how good Anthony Davis is, and if we are not playing through Anthony Davis while he is on the floor, then there’s no sense to have him on the floor. He’s that great. It doesn’t mean every time down, we throw it to him, we throw it to him, we throw it to him. But we have the ability of doing it.”

* AD podkreślał jak współpraca z Jamesem otworzy i ułatwi jego grę

* Davis mówił również o tym, że Lakers konsultowali z nim i z LeBronem wszystkie decyzje kadrowe, każdego gracza, którego dodawali do składu. Natomiast rekrutacja zawodników była łatwa, ponieważ wielu zgłaszało się samych – ‘You and LeBron, can I join?’.

“I think the front office did a great job of including LeBron and myself in the decisions to build this team. Every guy that is on this team, me and LeBron had a say so in. I think that’s very important. It would be pretty weird to go to war with a guy you don’t really like. So they made sure they wanted to include us in every decision.”

* Frank Vogel o długich wakacjach LeBrona:

* James po raz pierwszy od bardzo dawna opuścił playoffy, ale oglądał wszystko:

* Rajon Rondo wskazywał, że Lakers muszą skoncentrować się bardziej na sobie, na chemii zespołu niż na przeciwnikach, bo według niego to oni sami są dla siebie największym zagrożeniem.

* Danny Green w nowych barwach:

* Kyle Kuzma opuści większość okresu przygotowawczego.


* Kyrie Irving tłumaczył trudny sezon w Bostonie i zmianę swojej decyzji, bo przecież rok temu zapowiadał, że chce podpisać nowy kontrakt z Celtics. Wszystko zmieniło się po śmierci jego dziadka pod koniec października zeszłego roku, wtedy koszykówka stała się dla niego mniej ważna, a on zdystansował się od swoich kolegów z drużyny. Kyrie przyznaje, że zawiódł swoich kolegów, ponieważ nie dał z siebie wszystkiego i zawiódł również jako lider.

Na Brooklyn przenosi się ze ‘świeżym umysłem’.

* Kyrie, Kevin i DeAndre opowiadali także o swojej decyzji i o tym jak przed startem wolnej agentury spędzili długie godziny rozmawiając o przyszłości, wspólnej grze i o tym, że Brooklyn to dla nich najlepsze miejsce.

Irving: “With KD and DJ, it was 4:16 in the morning, us just talking about our futures. And how this opportunity ahead of us is something we haven’t had in our careers — the ability to make a choice. Sitting down, actually talking in detail about the future and the investment we had in one another and the investment we wanted to have in Brooklyn. It made sense all the way around. And then having the incredible people they have in the organization made it that much easier.”

Durant: “I just evaluated my life up until this point. And once I did that, it was pretty easy to see the direction that I needed to go into. It was just how I felt.”

DeAndre szybko ostudził oczekiwania jakiś niesamowitych historii z tej nocnej rozmowy, bo nie było tu nic szalonego i nie można tego porównywać do sytuacji sprzed kilku lat, gdy został ‘zamknięty w domu’ po zmianie swojej decyzji.

* Kyrie skrytykował decyzję o dopuszczeniu KD do gry w Finałach. Stwierdził, że wielu ludzi jest za to odpowiedzialnych i wszyscy wiedzieli, że nie jest on gotowy do gry w takich warunkach. Teraz zamierza chronić swojego kolegę, żeby dał sobie wystarczająco czasu na powrót do zdrowia i zadba o to, żeby nikt nie wywierał na niego presji.

“You have to go inside the mind of a competitor and realize that a lot of people have responsibilities for why that ended up happening the way it happened on a national scale. We all know K was not ready to play in that environment. We all know that, whether people want to admit it or not. He was out 31 days, and we put him on a national stage in the Finals to end up selling a product that came before the person Kevin, and now I’m here to protect that. And I’m going to be the protector of that all throughout the year and not allow people to infiltrate the circle.”


Znowu razem:

* Russell Westbrook o połączeniu sił z Jamesem Hardenem:

* Westbrook wraca jeszcze do pełni zdrowia po artroskopii kolana, jaką przeszedł po zakończeniu sezonu i dopiero niedawno został dopuszczony do gry 5-na-5, dlatego będzie opuszczał niektóre treningi i mecze preseason. Russ przekonuje jednak, że będzie gotowy na otwarcie sezonu.

* Daryl Morey podkreślał jak niesamowitą kombinację daje im posiadanie najlepszego zawodnika w half-court i jednego z najlepszych w transition:

“James Harden is, like, the best half-court player I’ve ever seen, honestly. And then Russell is maybe the best transition player, one of the best of all time, as well. If you put those things together, which I think we have a chance to do, now you’ve got something really special. We’ll see how it all works out, but I think it could be really special.”

* Mike D’Antoni zapewnia, że nie zamierza zmieniać Westbrooka, chce żeby był sobą.

“It’ll work itself out. You try not to overcoach it. We need Russell to be Russell. We don’t want to change him. He’s an MVP. That’s who we need. We need his bravura to be Russell. That’s good enough.”

Podobnie jak wcześniej z Chrisem Paulem, zamierza rozdzielać minuty swoich gwiazdorów, żeby przez cały czas mieć jednego z nich na parkiecie i wskazuje, że najważniejszą rzeczą jaką muszą rozgryźć to ostatnie pięć minut meczu.

* Harden pytany o to, czy zwracał uwagę na szaleństwo wolnej agentury:

“A little bit. I paid attention when Paul George left, because that meant Russ was available!”

* Eric Gordon ma być starterem

* Nie mogło też obyć się bez pytań o przyszłość D’Antoni’ego. On sam bagatelizował obawy o to, że wchodzi w ostatni rok swojego kontraktu i zapewniał, że jest podekscytowany trenowaniem Rockets. Morey przekonywał, że trener zostanie na dłużej i załatwią tę sprawę po sezonie. Tilman Fertitta ponownie zapewniał, że uwielbia Mike’a i uważa, że jest on odpowiednim trenerem dla drużyny. Wsparcie D’Antoniemu dał także Harden stwierdzając, że nie chciałby żadnego innego trenera.

* 37-letni Nene opuści cały okres przygotowawczy, ponieważ rekontuzjownał mięsień przywodziciela.


Victor Oladipo nadal nie wie kiedy wróci do gry, ale przekonuje, że wróci jako lepszy zawodnik.

“When I say I’m coming back better than ever, I’m not just saying that because it sounds good. I truly believe that.”

Oladipo mówił o tym, że nie mogąc grać, pracuje nad swoim umysłem, wiele nauczył się o sobie i stał się mądrzejszy.

* Nate McMillan potwierdził, że Myles Turner i Domantas Sabonis od tego sezonu będą razem grać w pierwszej piątce.


W Sacramento bardzo poważnie myślą o playoffach i Luke Walton mówił, że zrobią wszystko, żeby się do nich dostać.


W Miami obóz jeszcze nie wystartował, ale Heat wreszcie przedstawili swojego nowego zawodnika.

Jimmy Butler przyznał, że Dwyane Wade miał duży wpływ na jego decyzję o wyborze Heat, a jednym z głównych argumentów była kultura drużyny.

“When I keep hearing about this culture, I was like, ‘I need that in my life’. No. 3 (Wade) was like, ‘This culture fits you.’ He told … me that for so many days beforehand. I never want to compare myself to him, but I think that what they have going on here, the way they go about everything here is the right way.”

Jimmy przekonywał też, że nie jest złym gościem.

“There’s a lot of stuff that’s out there, it’s just how deep you want to read into it. I don’t think I’m that bad of a guy. I’m not an asshole like everybody thinks that I am.”


Josh Jackson jest kolejnym nowym zawodnikiem Memphis Grizzlies, który nie pojawi się na ich obozie treningowym. Jak donosi Shams Charania, 22-latek rozpocznie sezon w barwach Memphis Hustle.

Nie znamy szczegółów tej decyzji, ale wygląda na to, że Grizzlies chcą, żeby Jackson udowodnił swoją wartość najpierw w G-League i w ten sposób zapracował na miejsce w składzie. Musi też odbudować mocno nadszarpniętą reputację po wielu pozaboiskowych problemach jakie sprawiał w Phoenix.

Poprzedni artykułJa Morant gotowy na start obozu przygotowawczego
Następny artykułTypy na sezon 2019/20: Houston Rockets

9 KOMENTARZE

  1. Jak człowiek poczyta wypowiedzi Duranta i Irvinga to ma wrażenie, że na Brooklynie nie było żadnego media day, tylko zlot studentów psychologii. Tam niedługo naprawdę będzie bardziej potrzebny sztab medyczny od problemów mentalnych niż fizycznych.

    0