Już w najbliższą sobotę rozpoczynają się Mistrzostw Świata w koszykówce mężczyzn, w których zabraknie największych gwiazd drużyny obrońców tytułu, ale kilku gwiazdorów z NBA będziemy mieli okazję obejrzeć, na czele z MVP i najlepszym obrońcą ostatniego sezonu. I mimo że lista nieobecnych jest bardzo długa, to nadal sporo zawodników z naszej ulubionej ligi wystąpi na boiskach w Chinach. Łącznie z kadrą USA będzie to prawie 60 zawodników, dlatego najwyższy czas przyjrzeć się dokładnie kto zagra, pomijając już skład drużyny Gregga Popovicha, który świetnie znamy.
GRECJA
Giannis Antetokounmpo jest bez wątpienia najlepszym zawodnikiem, który zdecydował się na występ na Mistrzostwach, dlatego trzeba oczekiwać, że będzie to także dobrze widać na chińskich parkietach. Wiemy, że nie będzie się oszczędzał i już podczas przygotowań robił highlighty, prezentując swoją ogromną przewagę nad rywalami. Był MVP sezonu prowadząc Milwaukee Bucks do najlepszego wyniku w lidze, teraz przekonamy się czy w podobnym stylu będzie potrafił zdominować Mistrzostwa i poprowadzić reprezentację. Pomagał mu w tym będzie między innymi Thanasis. Bracia Antetokounmpo są jednymi zawodnikami z NBA w składzie Grecji, choć jest też kilku, którzy kiedyś grali w lidze – Nick Calathes, Kostas Papanikolaou i Georgios Papagiannis. Oni mają większe doświadczenie w NBA niż Thanasis, który na razie ma w swoim dorobku tylko dwa mecze w barwach New York Knicks. Dostał jednak gwarantowany kontrakt od Bucks i ma teraz szasnę pokazać, czy może być kimś więcej niż tylko bratem lidera drużyny. Trzeci z braci, Kostas był w szerokim składzie, ale nie załapał się na wyjazd do Chin.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Określenia “Najwęższą gwiazdą Niemiec jest oczywiście Dennis Schroder(…) ” oraz. “(…)w kadrze Bazyli cały czas grają” made my day! ;)
Olej te literówki
Absolutnie żadnego czepistwa w stronę redaktora Szczepańskiego, ten się nie myli, kto nic nie robi. Ot, zabawny kontekst powstał.