Alex Abrines spędził ostatnie dwa i pół sezonu w Oklahoma City Thunder, ale według najnowszych doniesień nie zamierza kontynuować w NBA swojej zawodniczej kariery. 26-letni guard przenosi się do Europy, gdzie podpisze dwuletni kontrakt z hiszpańską Barceloną – to oficjalny komunikat drużyny z Katalonii.
Abrines grał dla Barcelony przez cztery lata, zanim na sezon 16-17 dołączył do Thunder. Ekipa Grzmotów wybrała go z 32 numerem w Drafcie 2013, ale Hiszpan nie spieszył się z przenosinami za ocean.
W lipcu jako wolny agent szukał dla siebie nowej umowy w lidze, ale ostatecznie zdecydował się wrócić do Hiszpanii, gdzie zagra w jednej drużynie z Nikolą Mirotićem. W lutym Thunder zwolnili Abrinesa z kontraktu, a decyzję tą motywowano problemami osobistymi zawodnika.
Zobaczył co się dzieje w Thunder i stwierdził, że nie ma do czego wracać.
No, tym bardziej, że w Thunder nikt go nie chciał. W żadnej innej ekipie NBA też z resztą.
Myśle, że znalazłby jakiś jednoroczny minimalny kontrakt, ale pewnie co sezon przenosiłby się z miejsca na miejsce żeby grać po 3 minuty w meczu, więc woli Hiszpanię.