Kentavious Caldwell-Pope zostaje w Lakers

12

Los Angeles Lakers muszą teraz szybko uzupełnić skład jeszcze zanim sfinalizują wymianę po Anthony’ego Davisa, żeby móc wykorzystać jak najwięcej wolnych pieniędzy. Mają już Danny’ego Greena, a kolejnym ruchem jest zatrzymanie Kentaviousa Caldwella-Pope’a. Jak donosi Ramona Shelburne z ESPN, Rich Paul załatwił swojemu klientowi dwuletnią umowę za $16 milionów.

KCP spędził w Lakers już dwa poprzednie sezony.

Bobby Marks wylicza, że po podpisaniu Greena i KCP, Lakers zostanie jeszcze $11.5mln wolnych środków, a do tego room exception za $4.8mln, zanim resztę składu będą musieli uzupełnić minimalnymi umowami.

12 KOMENTARZE

    • 1) Jak można twierdzić, że dodanie top5-10 gracza nba za dwóch zawodzących młodziaków bez rzutu (Ingram i Ball), słabo pasujących do LBJ + podmienienie Harta na Danny’ego Greena nie wzmacnia składu? ławka, którą mieli: Lance, Rondo, Bullock, Caruso, itd to przecież była żenada. Bez jaj – są dużo mocniejsi niż w zeszłym roku już teraz, a mogą jeszcze kogoś dobrać.

      2) Dorzucenie Kawhi’a robiło z LAL gigantycznego faworyta na kolejne 3 lata – czekanie miało ogromny sens.

      3) Kogo mogli wziąć w trakcie czekania, kto mocno by podwyższył wartość tego składu?

      Dobrali Greena, który jest idealnym uzupełnieniem – broni i nie zapycha trumny (poza All-starami nie widzę lepszego uzupełnienia). KCP – za cenę, którą zapłacili dla mnie ok (byle wrócił do skuteczności 3P z sezonu 2017/2018) – jeśli udałoby się dobrać jeszcze Marcusa Morrisa to jak dla mnie nie mogło być lepiej (Morris + Green > Ariza + Brogdon) przy dostępnym cap space.

      0
      • Nie no jasne, masz sporo racji, ale:

        1. Jaką niby ławkę mają teraz? Będą kompletować skład bez pomysłu i z przypadkowych ludzi, którzy zostali. Utah Jazz działali wg planu i to jest team.

        2. Oczywiście, że miało sens. Napisałem, że aż mi szkoda, że tak to przegrali. Tak jak żal mi Toronto, ale Ci już nic nie mogli zrobić.

        3. No właśnie alternatywą byli pozostali All Starzy – IMO najlepszym fitem wydawał się Kemba Walker. Dałby spokój, bez cyrkow i bez gwiazdorzenia, dobra grę. Introwertyk Kawhi z hollywood superstar LeBronem to byłby przepis na konflikty. I teraz wiemy, że Kawhi od początku tygodnia rekrutował PG i gadał z Clippers, więc Lakers ogromnie to przegrali, że nie mieli żadnego sygnału, że Big 3 mu nie pasuje (gdyby nie trade PG to pewnie Kawhi wróciłby na 1+1 do Toronto) I za rok znowu kombinował by z PG.

        Więc Lakers to przegrali strasznie. Ale czy będą lepsi czy gorsi niż rok temu to okej, sprawa otwarta. Wysoko poprzeczki nie mają zawieszonej.

        0
        • @ Venom. LAL przegrali Kawhia ale teraz bronią się ładnie, bardzo ładnie. Kemba byłby ok fitem ale nie za maaaaaxa! McGee to też dobry fit do LBJa. Jest już obok AD trzech obwodowych (Kuzz, Green, KCP), dojdzie McGee, w lidze PG znajdą takiego, do tego 2 weteranów. Już na dzisiaj uważam, że LAL > Rockets. Jest contender!

          0
  1. Ciagle bajzel.
    15 mln Greenowi za sezon ? To już nie to samo co w Spurs. 1 mecz w finałach okej, a w pozostałych czekali aż się wstrzeli.
    Kcp chimeryczny. Myślałem, ze on za jakieś minimum będzie.
    Mcgee również żadne tam wzmocnienie.
    Lebron coraz starszy, wolniejszy i już nie atakuje tak obręczy.
    To nadal nie będzie ,,zespół”.
    W moich knicks tez nie jest wiele lepiej. Ale przynajmniej jest 10 młodych zawodników z jakąś perspektywą na rozwój. Na normalnych kontraktach.

    0
    • Możesz na to patrzeć jako aż 15mln za sezon albo tylko 30 mln gwarantowane na rynku gdzie dużo starszy JJ Redick dostał 26.Mavs Też o niego walczyli więc lakers nie mieli czasu się bardziej targować plus za dwa lata będą mieli jego prawa i jako weteran może zostanie u nich za grosze.Co do KCP to strasznie mi chłopa szkoda,pomyje są na niego wylewane jakby nie wiadomo co komu zrobił.Solidny two way wingman będzie grał w przyszłym sezonie za prawie połowę tego co sprawy Ariza.

      0