Aron Baynes nie jest już graczem Celtics

6
fot. newspix.pl

Danny Ainge pozostał bezwzględny i to pomimo już dwóch zawałów serca.

Osiem dni po tym jak Aron Baynes wykorzystał opcję w kontrakcie na sezon 2019/20, prezydent Boston Celtics przehandlował swojego rezerwowego centra do Phoenix – tym razem jako pierwszy dowiedział się o tym Shams Charania z “The Athletic”.

Celtics oddali też do Phoenix wybór nr 24 draftu, który w nocy draftu pozyskali z Philadelphia 76ers*. Z tym wyborem Suns wybrali białego rozgrywającego z Virginii Ty’a Jerome’a.

Celtics natomiast w rozliczeniu otrzymali od Suns zastrzeżony wybór Milwaukee Bucks w pierwszej rundzie Draftu 2020. Zeszli też z 5,4 mln dolarów umowy Baynesa, uszczuplając tym samym swój cap-space, który może im pozwolić w lipcu zaoferować maksymalny kontrakt któremuś z wolnych agentów. Wydaje się bowiem, że Celtics nie tylko stracą Kyrie’ego Irvinga, ale i Ala Horforda.

* 76ers pozyskali od Celtics nr 20 (Matisse Thybulle) w zamian za nr 24 i nr 33

Trzecia wymiana w nocy draftu była też trzecią wymianą dokonaną przez hiperaktywny menedżment Suns na czele z nowym GM’em Jamesem Jonesem. Suns oddali do Indiany T.J’a Warrena, a z Minnesoty sprowadzili Dario Sarica.

Wg wstępnych doniesień kontrakt Baynesa może jednak zostać wykupiony. Australijski center, który do Weekendu Gwiazd miał 4. defensywny rating w NBA, zmagał się cały sezon z podkręconymi kostkami. Przez nie rozegrał tylko 51 meczów. Spisywał się potem bardzo dobrze w marcu i kwietniu, awansował nawet do pierwszej piątki Celtics, ale słabo wypadł w gładko przegranej serii z Giannisem Antetokounmpo i Milwaukee Bucks.

6 KOMENTARZE

  1. Podobno Baynes podjął opcję tylko dlatego, że miał zostać w Celtics. A Ainge to wykorzystał i go przehandlował. Kolejny zawodnik, który się identyfikował z klubem został wytransferowany bez nawilżacza. Jak dla mnie w czasach coraz większej siły, samostanowienia zawodników to jest strzał w kolano, kto do nich przyjdzie w Wolnej Agenturze? Pożyjemy zobaczymy

    0
    • Wydaje mi się, że to może być powód obecnego stanu rzeczy – w sensie takie oddawanie bez emocji graczy, którzy jakoś utożsamiali się z Celtics Pride. Kto wie czy odejście Horforda nie było spowodowane po pierwsze, oferowaniem każdego za Davisa ( w tym samego Ala). Po drugie nie liczeniem się z uczuciami ważnych graczy. A trzy sprowadzenie Irvinga i oddanie mu kierownicy zespołu, z ktorej to pozycji Kyrie wszystkich strofował, bił pianę, a chuja robił, co dobitnie pokazały PO.

      0