Kevin Durant i Klay Thompson doznali w zakończonych Finałach NBA poważnych kontuzji, które przytrzymają ich poza grą przez najbliższe kilka miesięcy. Trener Golden State Warriors Steve Kerr potwierdził parę godzin temu, że Durant nie zagra w kolejnym sezonie – rehabilitacja po zerwaniu ścięgna Achillesa będzie niezwykle ostrożna.
Natomiast Klay Thompson w ostatnim meczu Finałów zerwał ACL, czyli więzadło krzyżowe przednie i w jego przypadku przerwa od gry potrwa minimum do lutego przyszłego roku. Najpewniej Thompson wróci więc do gry w okolicach końca sezonu zasadniczego, ale trudno powiedzieć, czy po tak długiej przerwie będzie w stanie z miejsca dać swojej drużynie to, do czego zdążył nas w koszulce Warriors przyzwyczaić.
Obaj zawodnicy będą w wakacje wolnymi agentami i o ile w kontekście Thompsona już od dawna mówiło się o tym, że zostanie w Warriors – przekonywał o tym również sam zawodnik, to już free agency KD będzie dużo bardziej emocjonujące. Po jego kontuzji od razu pojawiły się doniesienia, według których wciąż są w lidze zespoły chętne zaoferować mu maksymalny kontrakt, ale mimo wszystko należy pamiętać z jak wielkim ryzykiem może się to wiązać – Durant ma już 30 lat, a w tym wypadku trzeba będzie zapłacić mu duże pieniądze za sezon, który przesiedzi w garniturze.
Niezależnie od tego jak potoczą się losy zawodników Warriors podczas free agency, drużyna przez większość lub przez cały kolejny sezon będzie sobie radzić bez dwóch ze swoich czterech najlepszych zawodników. Może się okazać, że Stephen Curry i Draymond Green będą na własnych barkach próbowali wciągnąć Warriors do playoffów.
Jeśli Klay opuści z 60 meczy to Warriors nie wejdą do playoff
Wejdą.
Nie wejdą
Wejdą
wejdą, bo to drużyna RS, ale w playoffach Curry jest lipą, więc tam już szybki wypad
Biedne Knicks może zacytować Siare “i cały misterny plan w pizdu…”
Houston – w przyszłym sezonie albo nigdy :)
Moim zdaniem okienko Houston to się niestety zamknęło. Tylko Morey może to uratować jakimś szalonym/genialnym ruchem.
Kto to może wiedzieć. W świetle tych kontuzji w Oakland, nadchodzącego free agency układ sił na Zachodzie może wyglądać całkowicie inaczej. Na miejscu Moreya dałbym w przyszłym sezonie temu teamowi szansę. Ich największy oponent będzie słaby jak chyba nigdy. To może być ta właśnie najlepsza okazja, żeby CP3 też założył swoją biżuterię.
Morey wziął Paula , może dźwignie Duranta