Utah Jazz zdają sobie sprawę z tego, że z obecnym składem zapukali w playoffowy sufit i jeśli chcą się przez niego przebić to w wakacje muszą działać na rynku zawodników. Już teraz pojawiają się doniesienia o tym, że najprawdopodobniej będą chcieli zrezygnować z Ricky’ego Rubio, który zostanie wolnym agentem i na jego miejsce pozyskać kogoś lepszego, ale pozycja rozgrywającego to nie jedyne miejsce, gdzie Jazz widzą szansę na ulepszenia.
Tony Jones z The Athletic donosi, że według jego źródeł Jazz będą chcieli w lipcu wygrać wyścig po niezastrzeżonego wolnego agenta Tobiasa Harrisa, który teraz występuje dla Philadelphia 76ers. Ekipa z Salt Lake City nie jest jedyną zainteresowaną skrzydłowym, bo oprócz nich o zawodnika będą starać się Memphis Grizzlies, Dallas Mavericks i Brooklyn Nets oraz oczywiście Sixers, ale jednocześnie zdają sobie sprawę z tego, że Harris mógłby stać się świetnym uzupełnieniem składu u boku Donovana Mitchella i Rudy’ego Goberta.
Bucket > Harris dla Sixers, bo nie maja miejsca na 2 kontrakty
Obu pozyskali w wymianie, więc mogą im zaproponować maxy ze względu na prawa Birda. Z samym równaniem nie sposób się nie zgodzić, Jimmy jest ich liderem, natomiast gra Harrisa pozostawia wiele do życzenia, szczególnie gdy Embiid nie gra na 100%, a wartość Simmonsa jak zwykle spada w playoffach.