Ostatni weekend sezonu zasadniczego zbiegł się z Final Four, dlatego przed nami duża kumulacja meczów w piątek (13) i w niedzielę (14), podczas gdy w sobotę NBA rozegra tylko dwa spotkania, oddając pole koszykówce akademickiej, a poniedziałek będzie wolny, żeby wszyscy mogli skupić się na wielkim finale marcowego szaleństwa.
W sumie zostało tylko pięć dni grania i 51 meczów, z których duża część nie będzie miała już niemal żadnego znaczenia, ale na szczęście jest też spora grupa drużyn, która nadal ma o co grać, walcząc o jak najlepsze rozstawienie w playoffach. Tu ciągle jest jeszcze dużo niewiadomych, a ścisk między drużynami sprawia, że jedno zwycięstwo więcej lub mniej może zrobić znaczącą różnicę.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Niby zdjecie Waltona, a tu ani slowa o nim ani o Lakers ;).
Wreszcie :)
Jak to mecze bez znaczenia?
#fantasy6G
;)
Adam wie, ze ‘Lucky Luke’ przestal być ‘lucky’, więc nie chcial kopać leżącego;)