Wake-Up: 11 trójek Stepha i wożący się Warriors w szalonej porażce w Minnesocie, Celtics wyprzedzili Pacers, sweep Denver na OKC

24
fot. NBA League Pass

Boston Celtics męczyli się, żeby pokonać u siebie Indianę Pacers, ale wygrali. Golden State Warriors za to nie męczyli się, żeby na wyjeździe pokonać Minnesotę Timberwolves, więc przegrali.

Wyjątkowo tylko sześć meczów rozegrano w przedostatni piątek sezonu, trzy były jednak niczego sobie. Denver Nuggets po przegranej 27 punktami w środę w Houston, odbili to sobie czwartym już zwycięstwem i sweepem na Oklahomie City Thunder, której niebezpiecznie blisko pojedynku z Warriors w I rundzie playoffów. Ale chyba nie będziemy na to narzekać.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Celtics i Pacers spotkają się w playoffach, teraz walczą o przewagę parkietu. Butler wraca do Minnesoty
Następny artykułFantasy 6G: Silly season

24 KOMENTARZE

  1. Dla mnie był faul w trakcie rzuty przy tej trójce KD, ale spokojnie dam się też przekonać, że był wcześniej. Bardziej chodzi o to, że dużo takich fauli widziałem gwizdanych jako przy rzucie choć się nie do końca z nimi zgadzam. Za to w akcji Townsa faul jest ewidentny, nieważne gdzie była piłka. Była dużo mówione przed sezonem i na jego początku, że sędziowie takie próby (łapania zawodnika rolującego itp) będą karać faulami, a Durant trzymał Towns przez dłuższą chwilę.
    Ps. Inni sędziowie mogę widzieć zachowania graczy GSW i odstawiam, że będzie to jeszcze historią w PO. Jeszcze będzie ich to kosztować przegrany mecz, a może nawet serię.

    0
  2. George gra nie w pełni zdrowy jak LeBron grał.

    i TERAZ PROSZĘ

    gdyby George nie zagral 18 meczy
    gdyby Westbrook zagrał łacznie w 47 jak Ball
    (Ball tez wchodził w sezon nie w pełni zdrowy jak Westbrook)
    gdyby czysty rasowo germanin szreder opuścił 34 mecze jak Rondo.

    CZYLI ODPOWIEDZIALNI ZA PIŁKE.

    TAK TAK TAK TAK TAK
    TEZ NIE WESZLIBY DO PLAY-OFFS
    JESTEM PRZECHUJ
    PRZECHUJ JESTEM.

    0
  3. Ja pierdolę, takie ośmieszenie sędziów na boisku, potraktowanie ich jak klaunów i żadnego technicznego. Gdyby to nie była maszynka do robienia pieniędzy dla tej ligi, to tutaj powinny wkroczyć jakieś naprawdę poważne kare za takie zachowanie. Rozumiem że sędziowie mogą popełnić błąd, nawet taki który cię strasznie wkurwi, ale nie masz prawa w taki sposób obniżać ich autorytetu.

    0
    • Już się nie zesraj, normalnie takie upokorzenie, że powinni sądzić cywilnie Warriors za mowę nienawiści.Nastepnym razem jak ktoś z Warriors spojrzy w stronę sędziów to będziecie żądać flagrant 2 i zawieszenia na 5 meczy.

      0
      • Oho, widzę że trafiłem w jakiś czuły punkt Kibica Warriors od 2015 roku. Posłuchaj, durniu – obejrzyj sobie jeszcze raz ten filmik i zobacz jakie totalne ZOO i cyrk dzieją się na parkiecie. Zawodnicy pokazują PALCAMI na sędziów, śmiejąc się z nich, ironicznie klaszczą, robią przed nimi jakieś absurdalne tańce. Oczywiście w klasyczny sposób próbujesz obśmiać moją tezę, podając jakieś skrajne przypadki o patrzeniu w stronę sędziów, ale jeśli nie widzisz w powyższym zachowaniu nic złego, to powinieneś zdjąć z oczu klapki z logo Warriors.

        0
        • Wiesz co Pitras, całkiem sensowny komentarz napisałeś, jeden i drugi. Ale teksty do drugiego czytelnika tej strony w stylu „durniu”, to powinny być karane technicznym banem na wypowiedzi na pare dni. Co kolega zrobił ze od razu jedziesz z takim tekstem? SŁABE

          0
          • Zostałem sprowokowany jakimś bezsensownym tekstem typu “nie zesraj się”. Okej, biję się w pierś.

            0
        • To zabawne, że ludzie na których po każdej kolejce się narzeka, wytyka się im błędy, wini za porażki drużyn i określa każdą możliwa inwektywą nagle, w przypadku Warriors urastają do rangi autorytetów którym dzieje się niesamowita krzywda bo zawodnik pokazał na nich palcem.Nagle w przypadku Warriors każde przewinienie jest oczywiste i niezaprzeczalne, każda wypowiedz, gest wymaga reakcji ligi i surowej kary, każdy faul jest flagrantem.Wytłumacz mi więc DURNIU, cóż to strasznego się stało, że tak mocno ucierpiał autorytet oficjeli?W jaki sposób DURNIU Warriors nadszarpnęli ich renomą i dobrym imieniem?Klaszcząc rękoma, pokazując placem?Dla dorosłego faceta to musi być niesamowite upokorzenie po którym powinien popaść w depresję, zamknąć się w domu i leżeć pod kocem przez następne 3 tygodnie.

          0
          • Widzę że mamy 2019 rok w internecie, strasznie lubisz ten manewr z podawaniem jakiegoś absurdalnego, skrajnego i totalnie z dupy przykładu (spojrzą na sędziów to techniczny, dorosły mężczyzna po takim czymś leży pod kocem przez 3 tygodnie) i obśmiewaniem w ten sposób, nie?

            Decyzje sędziów nie mogą być podważane w taki sposób. Jeśli sędziowie popełniają dużą ilość błędów, to NBA powinna ich odsuwać od meczów. Powinni dostać możliwość sprawdzania więcej rzeczy w crunch time na monitorach i możliwość zmiany decyzji gdy np. sprawdzają czy rzut był za 3, a zobaczą faul. Sędziowie powinni też być przez władze ligi zachęcani do sprawdzania większej ilości rzeczy sytuacji spornych na ekranach.
            Sędziowie nie odebrali im mistrzostwa NBA, nie zadecydowali o układzie tabeli w PO, te decyzje też nie były jakieś strasznie kontrowersyjne, że Warriors zostali niesamowicie skrzywdzeni. Ja wiem że gdy jest się profesjonalnym sportowcem chce się wygrywać każdy mecz, ale ostatecznie to był ~70 mecz sezonu regularnego w Minnesocie – popełnili błąd to przechodzisz nad tym dalej i tyle. Inne zespoły też mają problemy z sędziami, czasami zareagują nerwowo, nawet dostaną kary za krytykowanie ich pracy, ale nie robią na boisku cyrku. Dla żadnego zespołu takie zachowanie nie jest dopuszczalne, ale okej, skoro jesteś przewrażliwiony na punkcie zespołu któremu kibicujesz to tak, od najlepszych wymaga się więcej.

            0
    • Bo to niewiele mówi. Rok temu podawano 10, teraz był mistrz top 11, to jest 11, jak będzie 13 to zmienimy na 13? 2001, bo rozumiem, że od 2000 to już nie? Ważne jak drużyna jest dobra po obu stronach, jak głęboka, jak dobrego ma najlepszego gracza, a nie czy spełnia skrojone na miarę wskaźniki, które rozciągamy w razie potrzeby jak gumę.

      0