Rajon Rondo dołączył do Los Angeles Lakers w ubiegłe wakacje, dzień po tym jak kontrakt z drużyną podpisał LeBron James. Ich pierwszy wspólny sezon nie należał do szczególnie udanych, jednak rozgrywający zapytany o to, czy chciałby w przyszłym sezonie ponownie pojawić się na parkiecie w koszulce Jeziorowców odpowiedział wprost:
Oczywiście. Z miejsca w którym jesteśmy, możemy iść już tylko w górę. Nie wiem co przyniesie przyszłość, wszystko wyjaśni się latem, nie wiem czy podpiszę z Lakers nowy kontrakt, albo kto pojawi się na moje miejsce, jeżeli tego nie zrobię. Są pewne rzeczy, które są poza moją kontrolą. Ale wiem, że to jest świetna organizacja. Można powiedzieć wiele dobrego o ludziach, z którymi przyszło mi tutaj pracować, więc chciałbym móc kontynuować tą przygodę i pomagać rozwijać się drużynie.
Kontrakt Rondo obowiązuje tylko do lipca, w tym sezonie zarobił on 9 milionów dolarów. Z jego wypowiedzi wynika, że w wakacje jako wolny agent będzie szukał dla siebie umowy na więcej niż jeden rok.