Między Rondem a Palmą (734): Na białym koniu (z bagietą)

8
fot. Oskar Pilch

Dziś w Palmie.

Dziś w Palmie rozmawiamy o tym w którą stronę ginąć, ile Magic wie o koszykówce, o fenomenie Denver Nuggets, czy są jeszcze biali ludzie we Francji i o tym jak mamy wyjść z przodu. Sprawdzamy też sytuację trade’u po Anthony’ego Davisa i komu kibicował zNYK w szaliku we francuskim pubie.

[wpdm_file id=738] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułWake-Up: Wielki comeback Nets, 27 punktów Russella w czwartej kwarcie. Doc zostaje w Clippers
Następny artykułIsaiah Thomas: “Potrzebuję tylko odpowiedniej szansy”

8 KOMENTARZE

  1. Maćku, czy można prosić o tytuł książki którą podesłałeś Znykowi? Oczywiście jeżeli ją rzeczywiście polecasz i nie jest to tajemnicą :) Jeżeli to coś z pogranicza historii, spraw międzynarodowych, geografii itp to chętnie rzucę okiem
    PS. Fajnie, że znów nadajecie!

    0
  2. Sezon NBA nie jest za długi. W przypadku skrócenia go np. do 62 meczy, to taka sama sytuacja jak obecnie pojawiłaby się po 45 meczach. Część drużyn miałaby awans w kieszeni, a cześć grałaby o nic. Mamy więc powtórzenie obecnej sytuacji przy skróceniu emocji o 1/4.

    0
    • Kiedys bylem bardzo anty, ale teraz tez sklaanim sie ku skroceniu.

      Masz racje, co do tego, ze czesc teamow o nic by juz nie grala, ale byloby wiecej dni przerwy oraz kazdy mecz bylby dyuzo wazniejszy. Teraz teamy moga sobie pozwolic(Toronto z Kawhiem) zeby nawet ich gwiazda odpoczela w ponad 20 meczach w sezonie(to zaraz bedzie ponad 25% sezonu!!).

      Ja bym zrobil dwie zmiany:
      1) skrocil sezon do circa 60 meczy
      2) zmienil zasady draftu: dla teamow ktore nie awansowaly do PO zrobil cos w rodzaju playoutow – zwyciezca dostaje 1st pick, finalista 2nd, i ogolnie porozdawal picki wg kolejnosci w playoutach +/- losowanie dla tych ktorzy odpadli na tym samym etapie

      Jak ktos ma ch..j team i nie umie nic zbudowac to kij mu w oko – niech najlepsze prospecty zgarniaja teamy, ktore sa najblizej bycia dobrymi

      0