Orlando Magic starają się dodać nieco głębi na pozycji rozgrywającego i w związku z tym zdecydowali się na przetestowanie Michaela Cartera-Williamsa w ramach dziesięciodniowego kontraktu – tak wynika z twitterowych doniesień Josha Robbinsa z The Athletic:
The Magic intend to sign Michael Carter-Williams to a 10-day contract to improve their point guard depth. The team applied for an injury hardship exception and was granted that exception.
— Josh Robbins (@JoshuaBRobbins) March 15, 2019
Ekipa z Florydy nie musiała zwalniać żadnego ze swoich graczy, ponieważ MCW został podpisany w ramach tak zwanego hardship exception.
Hardship exception to wyjątek przyznawany przez ligę NBA drużynom, które zmagają się z plagą kontuzji. Zespół może go otrzymać, kiedy nie mniej niż czterech zawodników z 15-osobowego składu pozostaje poza grą przez minimum trzy spotkania w okresie dwutygodniowym – pozwala to na zatrudnienie na niegwarantowanym kontrakcie gracza, który będzie mógł zastępować kontuzjowanych pod ich nieobecność. W przypadku Magic niezdolni do gry pozostają Markelle Fultz, Mohamed Bamba, Timofey Mozgov i Isaiah Briscoe.
5 klub w ciągu 4 lat i nigdzie w zasadzie się nie sprawdził.To już ostatnie tchnienia MCW w NBA.