Wake-Up: Lillard rzucił 51 punktów, ale Thunder zrobili sweep na Blazers

4
fot. League Pass

Dwa mecze rozegrano minionej nocy i tak jak można było oczekiwać, Milwaukee Bucks odpowiedzieli po ostatnich porażkach, natomiast w Portland nie brakowało emocji i obejrzeliśmy niezwykle ciekawy pojedynek zakończony dopiero po dogrywce.

Indiana @ Milwaukee 98:117 (Turner 22 – Antetokounmpo 29)
Oklahoma City @ Portland 129:121 OT (Westbrook 37 – Lillard 51)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułChris Haynes: “Durant może być już jedną nogą poza Oakland”
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (733): Przytulasek Oszukasek

4 KOMENTARZE

  1. Nurkic zdecydowanie zasłużył na wyrzucenie z boiska. W sytuacji z Westbrookiem widać, że było to zamierzone bo stawiając stopę jeszcze ją wykręcił mocniej na zewnątrz. Po zbiórce też machnął nogą w kierunku George’a (żeby nie powiedzieć że go kopnął).
    Z drugiej strony dziwna decyzja przy łokciu George’a. W poprzednim sezonie jak Melo wleciał z łokciem (chyba też w Nurkica), to został za to wyrzucony z boiska. Nie rozumiem tej interpretacji.

    0