Po sześciu dniach przerwy NBA wróciła do gry. Wystartowała druga część sezonu, ostatnia prosta przed playoffami. Po tych kilku dniach odpoczynku na Bahamach niektórzy jeszcze nie mogli znaleźć rytmu, ale LeBron James dotrzymał słowa, że jego playoffowy tryb został już aktywowany, choć też potrzebował chwili, żeby się rozkręcić i pociągnąć drużynę.
Phoenix @ Cleveland 98:111 (Booker 30 – Osman 19)
Miami @ Philadelphia 102:106 (Wade 19 – Harris 23)
Portland @ Brooklyn 113:99 (Nurkić 27 – Crabbe 17)
Boston @ Milwaukee 97:98 (Irving 22 – Antetokounmpo 30)
Sacramento @ Golden State 123:125 (Bagley 28 – Curry 36)
Houston @ LA Lakers 106:111 (Harden 30 – James 29)
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Adam to pracownik roku, choruje tylko podczas urlopu :P A tak poza tym, Boban!
Adam też dopiero wrócił z Bahamów.
Zdrowia:)!
W 4 meczach na 6 zacięte końcówki.Swietny dzień dziś
Ciekawe czy Harden zostanie ukarany za krytykowanie sędziów ?