Flesz: Milwaukee Bucks dadzą ci trójki. Czy je weźmiesz?

5
fot. NBA League Pass

Twarze Mike’a Budenholzera to nowe twarze Pau’a Gasola twarzy Gregga Popovicha. Czy tylko ja widzę, że nikt w NBA nie patrzy się na parkiet z takim obrzydzeniem, z taką pogardą jak jeden z najlepszych trenerów tej dekady? A innymi razy nikt też nie obrazuje tak smutku, porzucenia, nikt nie odgrywa tak roli prosiaczka. Muszę się od lat powstrzymywać, żeby nie wysyłać rano kolegom screenów twarzy Coacha Buda. Może tylko ja je widzę…

Spójrzmy jednak na niezmienny “problem”, znany kibicom (44-14) Milwaukee Bucks doskonale. Jest to w zasadzie pewne mentalne więzienie, temat tabu, twarz Milwaukee? Jason Kidd nie trenuje już Bucks, za to wciąż żaden zespół NBA nie pozwala rywalom na tyle trójek (35,6) co właśnie Milwaukee.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

5 KOMENTARZE

  1. „Settle for something” – zadowolić się czymś
    Końcowa akcja Bucks słaba, nie lubię takiego klepania, konsumowania czasu a potem odrzutu do kogoś żeby coś ulepił. Tak zagrali, że 2 punkty wystarczały Celtics do wygrania.

    0
  2. Świetna analiza. Na marginesie sprawdźcie ostatnie wyniki Celtics z i bez Irvinga. Kyrie w meczach kiedy mu nie siedzi nie potrafi odpuścić forsowania rzutów i tego wg mnie brakuje mu do prawdziwego liderowania na boisku. Nawet Westbrook się tego nauczył.

    0