Jimmy Butler jest niezadowolony ze swojej roli w Sixers

8

Zaledwie dwa miesiące po zmianie otoczenia, niezadowolenie Jimmy’ego Butlera ponownie wypływa na wierzch. Adrian Wojnarowski i Ramona Shelburne z ESPN raportują, że zawodnik jest zirytowany swoją rolą w drużynie – zwłaszcza w ofensywie:

Według dwójki dziennikarzy ESPN, Butler swoje niezadowolenie zgłasza zwłaszcza w kierunku trenera Bretta Browna, który jego zdaniem nie potrafi znaleźć dla niego odpowiedniej roli w ataku. Były zawodnik Minnesota Timberwolves spotkał się z trenerem i Generalnym Menedżerem Eltonem Brandem, aby omówić całą sytuację – w takich momentach narastają pytania o przyszłość Butlera, który może zrezygnować ze swojej opcji zawodnika na kolejny sezon i testować w wakacje rynek wolnych agentów.

Woj i Shelburne posiłkując się swoimi źródłami z otoczenia drużyny, przytaczają również sytuację sprzed meczu przeciwko Portland Trail Blazers z 30 grudnia, kiedy Butler przy kolegach z drużyny odnosił się do Browna “bez należytego szacunku”. Trener Sixers według doniesień nie widzi w całej sytuacji większego problemu, a osoby z otoczenia drużyny wskazują, że problemem może być również “bojowy sposób komunikacji” Butlera – podobno prowadzi to również do nie najlepszych relacji z Karlem-Anthonym Townsem i Adrew Wigginsem Joelem Embiidem i Benem Simmonsem. Brzmi znajomo?

Od momentu przenosin do Filadelfii z Minnesoty, Butler zalicza w 21 meczach najniższe od sezonu 13/14 18 punktów, a jego usage rate na poziomie 23,1% również jest najgorszy w ostatnich sezonach. Z Butlerem w składzie Sixers zanotowali dotychczas bilans 16-8.

8 KOMENTARZE

  1. Jeśli to prawda to może się zdziwić liczbą drużyn, które zaoferują mu maksa. Choć chętni na pewno się znajdą ale wątpię, że będzie to drużyna, która będzie chciała wzmocnić skład. Raczej taka, która nie ma gwiazdy i zechce wokół niego budować (Nets). Wątpię żeby np. Mavs chcieli go dodawać do Doncica czy Knick do Porzingisa.

    0
  2. Co raz bardziej traci w moich oczach, ale hej! Od początku było wiadomo, że to słaby fit delikatnie mówiąc. 76ers mogli tu jednak popełnić błąd (lepiej było zostawić Covingtona i Sarica i czekać do wakacji na FA). Dwóch graczy, którzy muszą mieć piłkę, nie są strzelcami i Embiid. Się prosiło o dramę, Jimmy delivers.

    Ta ich piątka z zeszłego sezonu była perfect i wciąż rosła/rising. Od początku mówiłem, że się pospieszyli. Jeszcze nic się tu nie dzieje, ale z Trust the Process wyszło Fuck the Process.

    0