W poprzednim sezonie Indiana Pacers mieli bilans 0-8 w meczach, w których Victor Oladipo nie mógł z różnych powodów grać. Dotychczas w tym sezonie, w dużej mierze dzięki rewelacyjnej postawie grającego ostatnio z urazem pleców Domantasa Sabonisa, są 5-4.
Jest to jednak szczęście w nieszczęściu, taka nagroda pocieszenia. Pacers ukrywają poważny problem.
Oladipo pozostaje poza grą od 17 listopada, gdy po pięciu minutach meczu przeciwko Atlanta Hawks zszedł z boiska i poszedł do szatni. Jego kłopoty z bólami prawego kolana rozpoczęły się już jednak kilka dni wcześniej.
Oto tweet, którym Corey Elliott, dziennikarz “Associated Press” i “Indy Sports” podzielił się ostatniej nocy z czytelnikami:
“Wysłane dziś do mnie przez kogoś kogo uważam za bardzo wiarygodne źródło:
– On (Oladipo) potrzebuje miesięcy, żeby wyzdrowieć, jeśli nie chce zrujnować rzepki w swoim prawym kolanie… Powolne rozciąganie, stopniowe wzmacnianie kolana…
Jeżeli chce wrócić do 100% sprawności, przesiedzi poza grą resztę tego sezonu”
Pacers nie podali dotychczas daty powrotu swojego lidera i zdecydowanie najlepszego gracza.
Wow! Oby to nie był początek końca jego w NBA.
Zdrówka Dipo, może dobra okazja na tankowanie po 2 giego gwiazdora.
weź tu teraz z tym bilansem dogoń Cavs, Bulls i Hawks…
A tak się cieszyłem zdobywając go w lidze fantasy 6G w wymianie…
Aj jaj jaj.
Pierwsza “kaplica” sezonu ważnego gracza.
Raport? News chyba…