Houston Rockets mają kłopoty z ławką rezerwowych, ale w najbliższym czasie powinni dostać zastrzyk świeżej krwi w postaci powrotu Brandona Knighta i Nene Hilario – obaj zawodnicy mają przed sobą debiut w tym sezonie.
Nene może wystąpić już w dzisiejszym spotkaniu przeciwko Chicago Bulls – center nareszcie uporał się rehabiilitacją po kontuzji łydki i będzie mógł wspomóc podstawowego centra Clinta Capelę w walce na tablicach. W poprzednich rozgrywkach weteran ligowych boisk zaliczał średnio 6,5 punktu i 3,4 zbiórki w niecałe 15 minut gry.
Brandon Knight natomiast został przez Rockets oddelegowany do G-League, gdzie w najbliższych dniach będzie starał znaleźć się meczowy rytm. Knight poddał się operacji kolana we wrześniu, tuż po tym jak został przez Rockets pozyskany w wymianie z Phoenix Suns. Ósmy numer Draftu 2011 powinien zaliczyć debiut w koszulce Rockets w przeciągu najbliższych tygodni.
czy ich obrona z nimi nie będzie jeszcze gorsza?