Na pewno można tytuł spolszczyć lepiej, bo to pomysł, który ukradłem od mojego ulubionego podcastu. Tego, który potrafi rozjaśnić ci najbardziej pochmurny dzień. Kradzież jest w tym wypadku, jak to mawiają, rodzajem pochlebstwa. O co chodzi? Zaraz się dowiesz.
Tu i teraz doceniamy, i kochamy, to co mamy, ale w czy w szerszej perspektywie to co mamy faktycznie doprowadzi nas do upragnionych wyników? To droga myślenia na przekór temu, które towarzyszy każdemu kibicowi swojej ulubionej drużyny. Ta obawa, czy jestem jeszcze obiektywny, czy może już zupełnie przepadłem. Bo to przecież nieodłączny aspekt fanostwa, by wierzyć na przekór logice.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Boston nie może zrobić trade’u po Davisa w tym sezonie, bo i Davis i Irving podpisali “designated player extension”, a jeden klub nie może pozyskać dwoch takich zawodników “via trade” (no chyba, że Kyrie poleciałby w drugą stronę, do Nowego Orleanu). Będzie to możliwe dopiero, kiedy Irving podpiszę z Bostonem nową umowę.
Ostatnią drużyną na moje oko, która zdobyła tytuł bez top 10 gracza byli Spurs w 2014.Ze starej gwardii już nikt się w 10 nie łapał a o Kawhim przynajmniej jeszcze przez rok mówiono, ze jego pułapem będzie nic więcej jak rola wybitnego defensora.