LeBron James przegrał wszystkie swoje cztery poprzednie występy w Miami od czasu opuszczenia Florydy w 2014 roku, a w sumie jego Cleveland Cavaliers przez cztery sezony zaliczyli serię siedmiu porażek w American Airlines Arena. Dopiero teraz udało mu się wreszcie pokonać Heat na ich boisku. Tym razem wrócił do Miami w stylu Hollywood. Po raz pierwszy zaprezentował się swoim byłym kibicom w barwach Los Angeles Lakers i poprowadził gości do zwycięstwa rzucając najlepsze w sezonie 51 punktów.
James został piątym zawodnikiem w historii, który rzucił 50 punktów w barwach trzech różnych drużyn.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Tego nie rozumiem – jak Murray rzuca aby dobić do 50tki to Kyrie sie wkurza i robi sceny, jak LBJ rzuca, to wszyscy: oooo, założył sie ze Stephensonem. Jakoś nie słyszę tekstów o niesportowym zachowaniu, rozstrzygniętym meczu i niepotrzebnym rzucie – tylko grejtness i srejtness.
Swoją drogą ten gość naprawdę jest z innej planety. Gość z tego samego draftu nie gra już i w Atlancie i w Houston, a on rzuca 51 pkt w meczu i to na luzie. Po prostu grejtnes kurczę :)
Odpowiedziałeś sobie w drugiej części komentarza :)
Po prostu z kosmitami lepiej nie zadzierać.
W ‘Space Jam 2’ LBJ będzie złym kosmitą?
Będzie złym kosmitą, który po przylocie na Ziemię przechodzi wewnętrzną przemianę.
W ostatniej scenie ratuje naszą planetę samemu ginąc.
złymi kosmitami będą chłopcy od LaVara :)
Ej chłopaki, gdyby tak choć trochę bronił, to nie byłoby tych cyferek w ataku. Pazerne toto na punkty i leci pierwszy do przodu bez względu czy zbiórka czy kosz w plecy :)
Myślę, że to racja. Gdyby przykładał się do obrony przez całą karierę tak, jak Melo, to teraz pewnie też by żebrał o minimum w Chinach…
Ja miałem na myśli ostatni mecz, a ty robisz jakies podsumowanie dekady?
Sam się dziwię, że bronię LBJ ale fakty są takie : Murray rzucał mimo, że zegar na akcję kończył się równo z końcem meczu. Tutaj był jeszcze czas na jedną akcję.
Coś w tym jest :) LeBron i Melo obydwaj rocznik 1984, Wade raptem dwa lata starszy a ten się trzyma wręcz niesamowicie.
Z ciekawości, Melo i LeBron są obaj z tego samego rocznika, obaj z tego samego draftu, ale LeBron nie grał na uczelni tylko poszedł do draftu po liceum. Zaczął szkołę rok później, czy powtarzał klasę?
pewnie jest z grudnia, a jako że małe chuchro to mama nie puściła go do szkoły jako sześciolatka
W stanach do 1 rocznika naleza zazwyczaj ucznioweie urodzeni od wrzesnia danego roku do sierpnia nastepnego.
Lebron chodzil wiec do klasy z rocznikiem 1985 (do sierpnia). Podobnie np Jimmy Butler, Kevin Love.
Sa wyjatki od tego np Kevon Durant, Russell Westbrook.
Nie jestem znawca, to tylko moje obserwacje :)
Różnica polega na tym, że Murray rzucał jak Boston nie miał już 24 sekund na rozegranie akcji. Natomiast w tym przypadku Miami jeszcze miało jedno posiadanie. Ot, cała różnica.
Koniec Golden State, są done. Na pewno nie wygrają mistrza, ciekawe czy w ogóle do play offów wejdą ;)
Ja się zastanawiam, czy ten skład w ogóle dogra sezon i czy ktoś nie rozgoni tego towarzystwa przy okazji tradedeadline. Tu nie ma innej opcji jak przebudowa, nic z tego już nie będzie ;)
‘Tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić’, cytując Klasyka ;)
Green za Enesa Kantera
Haha, genialne.
+dokooptować Brandona Knighta – AarekRzutzdystansu w koncu sie doczeka!
janusz w. ?
Jak najbardziej!
wolałem się upewnić.
także uśmiech na twarzy podwójny!
Ta trójczyna na koniec…
¯\_(ツ)_/¯
Z racji wczesnej godziny oglądałem pierwszą połowę Wolvs – Grizz. Oh boy, oh boy, oh boy, cóż za walka w błocie. Głupie straty, szalone rzuty w transition, masa fauli, mało punktów. Jak ktoś ma problem z dzisiejszą wersją koszykówki pod względem NBA, to koniecznie niech odpali ten mecz, jest duch w narodzie i może jednak nie zginiemy od tego natłoku trójek i braku defensywy ;)
mi się mecz podobał, wolę takie spotkania niż to ciepanie trójek w 7 sekundzie