Między Rondem a Palmą (688): I’m gonna be Iron like a Lion in Zion

8
fot. AP Photo

Dziś w Palmie.

Dziś w Palmie rozmawiamy o nieprawdopodobnym debiucie niesamowitego Ziona Williamsona i o innym tajemniczym obiekcie, który znalazł się w naszym układzie słonecznym.

Sprawdzamy stan Konferencji Zachodniej i robimy mały przegląd, akompaniując to tejkami gorącymi jak Bożydar Iwanow, kiedy ona musiała spać na korytarzu.

Dyskutujemy o zakazach w rybołówstwie śródlądowym, kobiecej koszykówce w Łodzi, potencjalnym spotkaniu z obcą cywilizacją i czule o zdrowiu psychicznym Marcina Gortata.

Na końcu po raz pierwszy od dziesięciu lat opowiadam żart… (dzięki Kuba).

[wpdm_file id=690] 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

8 KOMENTARZE

  1. Zion Williamson jest nba ready!

    Żadne tam Stephensony, żadne Greeny – nie widziałem żeby kogoś dmuchał albo kopał po jajach.
    To absolutnie Sir Charles (ulepszona wersja 2.0 z ciekłego metalu).
    No może ewentualnie z lekką domieszką Dominika Wilkinsa (ta wiiiiinda!).

    0
  2. 1. Kandydat na trenera zawsze dobrego: Mike Budenholzer?
    2. Aż mi przypomnieliście jakie życie jest przewrotne. Mam przyjaciela, który robi doktorat na Duke. Koszem się nie interesuje w ogóle. Dostał bilet za darmo na mecz, poszedł. Jeszcze miał miejscówkę prawie za ławką Blue Devils. Wysłał mi np. taką fotkę:
    https://imgur.com/a/lr5mj67
    … a nawet nie wiedział kto tam siedzi i jakie ma szczęście zobaczyć to na żywo (chyba tylko Krzyżewskiego kojarzył, bo mu kiedyś wytłumaczyłem kto to :) ).
    3. Znów brak historii z 9/11 :(

    0