Nie ma wielu nowych doniesień w sprawie wyprowadzki Jimmy’ego Butlera z Minnesoty – konkretów brak poza doniesieniami o tym, że chętnych do pozyskania zawodnika jest już pół ligi. Adrian Wojnarowski z ESPN podał informacje jakoby zainteresowani byli również Sacramento Kings, którzy mogą włączyć się w trójstronną wymianę.
Kings mają w swoim cap space jeszcze 11 milionów dolarów wolnego miejsca, nie mając jednocześnie własnych pierwszorundowych picków w Drafcie 2019. Asystent Generalnego Menedżera Vlade Divaca przekonuje, że Kings chętnie przejmą niechciane kontrakty(na przykład trzyletnią umowę Gorgui Dienga z Wolves) w zamian za picki w kolejnym Drafcie:
The latest on Jimmy Butler-Minnesota trade talks, including Sacramento’s push to leverage its cap space to take on a contract in a three-way deal and gather draft assets. https://t.co/ZHISZqIoiP
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) September 25, 2018
Ekipa z Sacramento nie mogłaby przejąć 15 milionów dolarów w kontrakcie Dienga – weźmy jego umowę jako przykłąd, ale jest gotowa oddać jeden ze schodzących kontraktów: Zach Randolph, Kosta Koufos, Iman Shumpert, Ben McLemore, aby cyferki w ewentualnym dealu mogły się zgadzać.
Czyli Vladek kompletuje skład węgla i papy, Ainge już zaciera swoje chytre łapki.