Flesz: Los Angeles Lakers, pytania nieoczywiste

14
fot. newspix.pl
fot. newspix.pl

Wydaje się, że sezon 2018/19 Los Angeles Lakers właśnie się rozpoczyna.

Wydaje się też, że Toronto Raptors próbują wykonać ruch podobny do Oklahomy City Thunder, mianowicie pozyskać gracza, który transfer do nowego klubu ma potraktować jako przystanek w drodze właśnie do Los Angeles.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

14 KOMENTARZE

  1. Na cuda w przyszłym sezonie mogą liczyć tylko zagorzali kibice Lakers. Dla mnie najważniejszym pytaniem jaka będzie rola Lebrona w zespole. Czy, będzie kreatorem gry drużyny, tym samym stanie się mentorem dla młodych. I będzie zajechany w lutym jak koń po westernie. Czy będzie chciał i mógł dawać sobie trochę luzu i oszczędzać się na najważniejsze mecze sezonu (Play Off?). Tylko jak dla mnie skromnego kibica, tam ciągle nie ma kreatora gry. Chyba, że Rondo będzie chciał grać przez cały sezon, w stylu jaki pokazuje w play-off.

    0
  2. Mały przytyk do Maćka. To zdanie jest OKROPNE:

    “Osobą, która atmosfery jak Magic, czy Rob Pelinka, który powiedział wczoraj “Kiedy LeBron przyszedł do Lakers był to kolejny nasz krok w podróży po wygranie kolejnego mistrzostwa dla Lakers” nieprzypadkowo nie podsyca jest trener Luke Walton, który ten skład miał będzie teraz na głowie.”

    Nie jestem polonistą, ba nawet nie stoję blisko, ale tragicznie się to czyta. Trzy razy “który”, brak interpunkcji (tego akurat nikt nie robi dobrze), można zgubić wątek. I nie jest to odosobniony przypadek, tylko tendencja już u Maćka. Piętrowe zdania, często pseudo-yodowy szyk przestawny, okropnie trudno się to czyta. Dla mnie często zdania są niezrozumiałe i muszę czytać po dwa razy.

    Może ja coś stępiałem i nie kleję, ale hej: prostota jest najwyższą formą wyrafinowania! Kudos dla Adama raz jeszcze.

    Maciek, łyknij wakacji, oczyść głowę, mojo i flair wrócą, nic na siłę ? Sam temat i przemyślenia primo sort ?

    0