Wake-Up: Porażka LeBrona. Szalony finisz w Bostonie. 44 punkty Hardena, 36 George’a

18
fot. League Pass
fot. League Pass

Playoffy! Drugi dzień był już dużo ciekawszy i temperatura rywalizacji szybko się podniosła. LeBron James po raz pierwszy w karierze przegrał mecz otwarcia playoffów. W Bostonie oglądaliśmy szalony finisz czwartej kwarty i zwycięstwo gospodarzy po dogrywce. W Oklahomie obrona Utah Jazz nie miała odpowiedzi na Paula George’a. Minnesota Timberwolves pokazali, że są w stanie podając walkę z najlepszą drużyną ligi, ale James Harden po raz kolejny przypomniał kto w tym sezonie jest MVP.

Milwaukee @ Boston 107:113 OT (0-1)
Indiana @ Cleveland 98:80 (1-0)
Utah @ Oklahoma City 108:116 (0-1)
Minnesota @ Houston 101:104 (0-1)

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFlesz: “Interim King”
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (609): Serce matki

18 KOMENTARZE

  1. 1. Zbiórka Townsa prześmieszna… nawet sędzia wyglądał jakby szedł po piłkę.
    2. Rose się lubi z Butlerem? Wczoraj Rose naprawdę nieżle. Ławka Wolves skrócona do 7 graczy, w tym 3 z Chicago :)
    3. Dawno nie widziałem takiej bezradności w oczach Lebrona. Chyba ostatnio w 2015 roku w Finałach. Kiedy powstanie mem jak Iverson o twarzy Oladipo przechodzi na Lue?
    4. Mecz w Bostonie genialny. W tej parze będzie się jeszcze działo, choć to Boston wygląda jakby grał na 100%, a Bucks wyglądają jakby mieli rezerwy. Tylko czy będą potrafili je wykorzystać?

    0
    • Boston i jego rywale często tak wyglądali w tym sezonie. A i tak kolejny raz wygrywał Boston. To cały hokus pokus ich wyniku i ich zwycięstw. Z jednej strony cofają koszykówkę do czasów Knicks z ery Pata Rileya (obrona), z drugiej nawalają 3 aż miło.

      0
  2. 1. Momentami mecz Indiany z Cleveland był ohydny. LeBron nie grał w obronie, Cavs nie grali w obronie, być może widzieliśmy peak JR Smitha. Indiana w 1 połowie b. dużo iso-plays Josepha i Oladipo.
    2. Było w meczach IND-CLE i BOS-MIL parę gwizdków gorszych niż gra Cleveland.
    3. 7/11, Horford, Rozier byli najlepsi.
    3a. By podpisać Haywarda, trade’ować po Kyriego, C’s musieli oddać “głębię składu”, którą i tak mają ogromną.

    0