LeBron James ma długą historię rywalizacji z Indianą Pacers. Kiedy grał w Miami Heat, Pacers byli ich najpoważniejszym przeciwnikiem na Wschodzie. Teraz drugi raz z rzędu Cavaliers Jamesa i Pacers spotkają się w pierwszej rundzie.
Ale teraz “Król” już nie będzie miał przeciwko sobie Paula George’a, a Victora Oladipo, który w fazie zasadniczej poprowadził Pacers do 3-1 w starciach z Cleveland. Rok temu ta seria skończyła się sweepem i były to ostatnie mecze PG-13 w barwach drużyny z Indiany. Te playoffy mogą natomiast być ostatnimi LeBrona w Cleveland.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ja typuję Cavs w czterech. LeBron jest 21-0 w ostatnich 21 meczach w 1 rundzie play-offs, a ostatni zespół z jakim przegrał mecz w 1 rundzie to New York Knicks, czyli to było bardzo dawno temu. Jeżeli to się nie skończy sweepem, to naprawdę jest nadzieja dla innych zespołów na Wschodzie.
Jest nadzieja :) Indiana miała “gdzieś” 21:0 :)
Trzeba wziąć pod uwagę narrację z poprzedniego sezonu.LeBronowi zależy na oszczędzaniu się między meczami nie w trakcie nich więc prędzej będzie grał 46/47 minut żeby wymęczyć zwycięstwo niż 38 minut i ryzyko gry dodatkowego meczu.Jeśli to się nie powiedzie i mimo jego starań Cavs będą mieli problemy już z Pacers to będzie bardzo zły prognostyk na serię z Toronto czy 6ers.