Dziś w Palmie.
Rozmawiamy o okrutnym tankowaniu w NBA i aktywnie szukamy rozwiązań. Sprawdzamy kto najbardziej fejkuje. Ale która z tankujących drużyn może w przyszłym sezonie zrobić play-offy?
Sprawdzamy też złą przeszłość 76ers z lat 90-tych, a z czasów współczesnych dwa czwartkowe bardzo ważne mecze w wyścigu o play-offy na Zachodzie.
Na końcu wybieramy serie, które najbardziej chcemy na Wschodzie.
Jest entuzjazm. Jest wiosna.
[wpdm_file id=589]
muzyka: Tears For Fears “Everybody Wants to Rule the World”
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
https://www.cleaningtheglass.com/stats/league/fourfactors
tutaj jest kto najlepiej sie maskuje. Win Differential-> Mavs(z duzą przewagą), Orlando, Brooklin. Teoretycznie te druzyny z tankujących grają lepiej niż wskazuje na to liczba zwycięstw
Wizzards 2015 grali z Hawks.2014 to wielkie pojedynki Hiberta z Gortatem.
Philadelphia 76ers w latach 90′ grał min. Jerry Stackhouse ,Shawn Bradley, Clarence Weatherspoon przed Iversonem .
10 lat temu (sezon 07/08) Yao Ming 37.2 mpg – 27 miejsce
5 lat temu (sezon 12/13) Al Horford 37.2 mpg – 13 miejsce
teraz (sezon 17/18) LeBron James 37.2 mpg – 1 mejsce
Jimmy Butler 37.1 mpg – 2 miejsce
Jeff Teague 32.8 mpg – 41 miejsce
Skad ten pocisk na Thibsa o minuty? Rose ok, mogl zejsc z boiska w meczu z Phili ale teraz wiemy, ze jest bardzo podatny na kontuzje. Butler? Wina Thibsa? Teague to chyba nie gra mega duzo (10 lat temu byłby 73)
Tylko bardziej dyskusja idzie chyba o to, że obecnie, w przeciwieństwie do tego, co było 10 lat temu, bardziej przykłada się wagę do minut zawodników. Mają te swoje super techniczne maszynki do monitorowania zdrowia i panuje przekonanie, że monitorowanie i ograniczanie minut zawodników pozwala zachować ich zdrowie i unikać kontuzji na dłuższą metę. Sam mam czasem z tym problem, bo ciężko mi zrozumieć, że ci superalteci nie są w stanie grać kilka razy w tygodniu po 30 kilka minut za grube miliony. Z tego co wyczytałem w książkach wydawanych przez SQN wiem, że gwiazdy drużyn w trakcie sezonu nie mają aż tak bardzo ciężkich treningów. No ale ogólnie panująca opinia jest taka, żeby jednak te minuty im trochę przycinać.
Sprawdziłem jeszcze Butlera za Hoiberga:
15/16 36.9 mpg
16/17 37.0 mpg
czyli teraz gra średnio 12 sekund więcej niz 2 lata temu i 6 sekund wiecej niz rok temu.
Rozumiem, ze jak grasz mniej to mniej sie eksploatujesz ale moje pytanie dotyczy tego czy Thibs przesadza czy nie. Według mnie te kilka sekund wiecej nie robi roznicy (szczegolnie, ze starterzy Min. graja w garbage time gdzie az tak sie nie przemeczaja) i legendy o Thibsie grajacym po 40 minut sa troche przesadzone.
Tylko u Tibsa jest jeszcze ten problem, że on stosuje dziwne rotacje wypuszczając np. w czasie garbatych starterow, bo nagle przewaga stopniala o kilka punktów. Chyba ludzie z tym mają problem patrząc na minuty jego zawodników. No i oczywiście załatwił Rose’a, nie można o tym zapomnieć?
Co do przewrotki Ronaldo – zgarnął piłkę na wysokości około 240 cm. Poprzeczka bramki jest na wysokości 244 cm. Wiosna.
Z dnia na dzień ten pułap rośnie, moje wnuki będą wspominać, że był taki piłkarz, którzy skakał na 3.5 metra.
Te uczucie, gdy po ciężkim dniu wracasz do domu i słuchasz Palmy, a z okna busa dostrzegasz Jimsona spacerującego w deszczu po Słupsku;)
Pozdrowienia Jimson!
romantyczne spacery z Rybackiej na Podgórną ;) pzdr!
To już chyba wiem, co w słuchawkach słuchałeś na tym spacerze – wspomnień czar ;)
Oby pogoda na takie spacery sprzyjała Ci w kolejnych dniach, pzdr!
Nic nie ujmując Ronaldo bo bramka świetna, ale gola z przewrotki TO strzelił swojego czasu Zlatan :)
https://www.youtube.com/watch?v=Ck5P30zC3Z0
Gol Zlatana według mnie ładniejszy, ale warto pamiętać, że w meczu towarzyskim, w dodatku w samej końcówce, gdzie już chyba było po zawodach.
Ja mam taki problem z pomysłem play inów, że nawet w Palmie słusznie zauważacie, że obecny wyścig o miejsca 7-8 jest o to, kto dostanie sweepa w pierwszej rundzie. Emocje na jeden wieczór, w szerszej perspektywie będziemy czekać na co najmniej drugą runde