Wake-Up: Nikola Jokić, najszybsze triple-double i 24 trójki Nuggets

18
fot. League Pass
fot. League Pass

Nikola Jokić w ten weekend jeszcze nie zadebiutuje w All-Star Game, ale to on był największą gwiazdą ostatniego dnia gry przed przerwą.

Rok temu na początku lutego w starciu z Milwaukee Bucks zanotował swoje pierwsze triple-double w karierze, miał też kolejne kiedy miesiąc później Denver Nuggets odwiedzili Bradley Center, a teraz na parkiecie w Milwaukee przeszedł do historii zaliczając najszybsze triple-double w ostatnich 20 latach.

Denver @ Milwaukee 134:123 (Jokić 30 – Antetokounmpo 36)
LA Lakers @ Minnesota 111:119 (Randle 23 – Gibson 28)

* Triple-double już w pierwszej połowie, a ostatecznie Jokić uzbierał 30 punktów (11/14 z gry, 3/3 za trzy), 15 zbiórek i rekord kariery 17 asyst. (też 8 strat)

Rozegrał wielki mecz, ale też cała drużyna niesamowicie rozstrzelała się na dystansie i dzięki temu pewnie pokonali gospodarzy. Nuggets trafili aż 24 razy zza łuku, co jest wyrównanym najlepszym osiągnięciem w historii klubu i tylko jednej trójki zabrakło im od wyrównania rekordu NBA. A byli tak gorący, że potrzebowali do tego tylko 40 rzutów, zaliczając skuteczność na poziomie aż 60%. Poza tym, mieli też w sumie 37 asyst.

Gary Harris zdobył 28 punktów, Jamal Murray 26 i obaj trafili po 5/7 na dystansie.

Triple-double zrobił też Giannis Antetokounmpo – 36 punktów, 11 zbiórek i 13 asyst, ale to nie wystarczyło, żeby uratować Bucks, którzy zamiast zrównać się z Wizards, spadli na szóste miejsce w tabeli Wschodu. Nuggets także są na szóstej pozycji na Zachodzie i tylko jedna wygrana dzieli ich od Thunder.

* Wolves przegrywali 15 punktami w pierwszej połowie i potem też jeszcze w trzeciej kwarcie mieli dwucyfrową stratę, ale finisz należał do nich i uniknęli wpadki przeciwko Lakers. Zdominowali ostatnie pięć minut spotkania, a czwartą kwartę wygrali 35-20. Jimmy Butler zdobył wtedy 9 ze swoich 24 punktów (0/7 za trzy) i popisał się też dwoma kolejnymi blokami, którymi przypieczętował zwycięstwo.

Taj Gibson miał najwięcej w sezonie 28 punktów. Karl-Anthony Towns zaliczył swoje 51-sze double-double (10-19) w sezonie, tym samym wyrównał rekord Kevina Love’a (2010/11) największej liczby double-doubles przed przerwą na All-Star Weekend. Dzięki tej wygranej Wolves niemal zrównali się z trzecimi Spurs.

Isaiah Thomas zdobył tylko 7 punktów z 15 rzutów, za to najbardziej wyróżniającym się rezerwowym gości był Ivica Zubac, który trafił wszystkie swoje 8 rzutów, miał najlepsze w sezonie 19 punktów i 11 zbiórek w 20 minut gry.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Najgorsze kontrakty na Wschodzie
Następny artykułFlesz: O co tak naprawdę toczy się gra w sezonie 2017/18

18 KOMENTARZE

    • Wydaje mi się, że nie. Spurs z Leonardem są od nich moim zdaniem lepsi. Myślę, że raczej Denver nawet z Millsapem (z którym niekoniecznie wcale muszą grać dużo lepiej) to 4-6 siła zachodu. Nuggets dzielą te miejsca z OKC i Minnesotą.

      Jako ciekawostkę podam tylko jeszcze, że Jokić potrzebował tylko 14 minut i 33 sekund aby osiągnąć swoje triple-double. Jest to rekord NBA i sporo szybciej niż Jim Tucker (poprzedni rekordzista), który w 1955 potrzebował 17 minut aby zaliczyć swoje triple-double.

      0
    • Come on, nie zawsze będą trafiać trójki na skuteczności 60%. Wystarczy obejrzeć kilka ich blamażów na własnym parkiecie z tankującymi drużynami np. z Suns lub z Hawks, by wiedzieć, że to drużyna na max 2 rundę PO (zależy na kogo trafią w 1 rundzie). Aczkolwiek dołączenie DH z Mavs to mega dobry ruch, w końcu mają prawdziwego rozgrywającego i widać, że ich gra zazębiła się.

      0
  1. https://www.instagram.com/p/BfNJ1NshCoQ/?utm_source=ig_embed&utm_campaign=embed_ufi_test

    płoną Wici. Wici gdyż po mieczu też Lechita. to ohajo.
    stop.
    zostaje w domu.
    stop.
    https://www.instagram.com/p/BfFDu5LHwhf/?taken-by=teamcavsig
    będę w domu jeszcze dwa sezony.
    stop.
    dwa mistrzostwa dam jeszcze ziomkom.
    yea yeaaaaaahhh.
    stop.
    to będzie historyja.
    https://www.youtube.com/watch?v=AgYZk8pbyqQ
    stop.
    jeszcze lepsza niż 2016.
    stracone moce. powrót mocy. powrót Króla.
    spejsdżem.
    stop.
    jeziorany daja maksa demarcusowi. teraz.
    pomoże w tankowaniu.
    bedzie ostatni tank w hollywooood. 2019 to też będzie draft.
    stop.
    paul nie musi jeszcze przychodzić.
    bedziemy latem 2019.
    stop.
    przybede jako niekwestionowany bezdyskusyjny wyczekiwany uproszony Król.
    stop.
    nie pasuje mi ta dzielnia sztucznych kutasów.
    lecz należy zdobywać – głód wieczny sycić.
    Chwałe Lechity pradawną przywracać.
    stop.
    Dzieci inspirować.
    bajkę choć jedną w życie rzucić.
    stop.
    nie jeden a dwa na florydzie.
    stop.
    nie dwa a trzy w ohajo w morzu rodaków zapomnianych.
    stop.
    nie trzy a cztery w kalifornii purpury.
    gdyż tego nie dokonano jako drzewiej bywało.
    stop.
    wyrwę ten hołd z całego świata.
    stop.
    Syna namaszczę.
    stop.

    ps. Chwała.

    0
  2. Każdy sukces Jokicia cieszy, bo Rafał Juć.
    Btw czy jest w tym roku taki zjazd fanów 6G z okazji meczu gwiazd jak to drzewiej bywało? Będę w Warszawie na Pucharze Polski i nie ukrywam, że w sobotę chętnie bym obejrzał konkursy w towarzystwie innych fanów koszykówki w pubie.

    0