Za nami dziewięć meczów, ale to była wyjątkowo mało interesująca noc, ponieważ zdecydowana większość spotkań była bardzo jednostronna i w czwartych kwartach już właściwie nie było co oglądać.
Najwięcej emocji było w Detroit, gdzie świetnie spisywał się Andre Drummond rozzłoszczony pomięciem przy All-Star Game i trzeba było rozegrać dodatkowe pięć minut, żeby rozstrzygnąć losy spotkania.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Nie lubię petujących ludzi ;-)
Valanciunas chyba nowy point center, co? ;)
Aż musiałem sprawdzić boxscore żeby uwierzyć w te 13 asyst ;)
Simmons zaczyna wyglądać na takiego lepszego Granta Hilla.
Póki co, to chyba na lepszego od tego pod koniec kariery :)
skoro Embiid zostal wybrany do all star game to ktoś bedzie go zastępował w Rising Stars Challenge?
Nie b2b wiec jest szansa, ze zagra w obu ?