Wczoraj było o tym kto z Zachodu powinien znaleźć się w Meczu Gwiazd, dzisiaj czas na Wschód, gdzie mimo wakacyjnego odpływu gwiazd, nie brakuje kandydatów na All-Starów.
Pierwsza piątka
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Korekta: Jaylen Brown faktycznie wybrany z 3ką przez Celtics ale w drafcie 2016. W 2017 (wymiana picków z 76s) wybrali Tatuma, który świetnie gra i razem z Brownem i Smartem łatają dziurę po Haywordzie
Teraz wyobraźmy sobie tych wszystkich gości ze wschodu i zachodu wytypowanych przez red. Adama, w dowolnej konfiguracji, razem na parkiecie w finałach ligi. Oglądałbym!
Te sztuczne podziały na front i backcourt są bez sensu.Pięciu pewniaków to Irving Oladipo DeRozan Giannis James i tak powinni wyjść i z ławki Embiid z Horfordem.Dziś już ciężko powiedzieć kto w trakcie meczu na jakiej gra pozycji,każdy z tych guardów grywa obok dwóch innych kozłujących obwodowych tak samo Jimmy Butler nie wystąpi w piątce przez te podziały.Mogłeś już wspomnieć o strojach na mecz gwiazdo bo ta informacja też już wyciekła.
I te stroje co wyciekły są najlepsze ever!
Wyglądają świetnie, szczególnie w porównaniu do zeszłorocznej brzydoty
Sam nie wiem.Dla mnie NBA szczególnie w LA to droga,kolorowa zabawka i wedłu mnie te stroje jak na tę imprezę w takim mieście są zbyt stonowane.Więcej koloru i błyskotek by się przydało.Podobne jeśli chodzi o kolorystykę były w nowym Jorku i tam to jak najbardziej pasowało.Ale spoko i tak są jak najbardziej na plus.
Rozumiem punkt widzenia ale błyszczących, naćkanych jakimś gównem, kolorowych jak diabeł było w ostatnich latach aż nadto. Teraz dostajemy najbardziej banalny pomysł, czerń, biel plus logo drużyny każdego gracza. Lubię proste rzeczy, dla mnie perfekt.
Nie chodzi mi o takie jak choćby w 2014 bo to faktycznie była tragedia ale o takie jak w 1996 na przykład które imo idealnie by pasowały.
@Łukasz. . . te z 1996 fajny klimat :)
Czy tylko mnie się wydaje, że w ostatnim drafcie, z trójką Celtics wybrali kogoś innego niż Jaylen Brown? Redakcjo, to nie wypada!
Dla mnie dziwne jest, że w tej nowej formule wybieramy Starter 5. Chyba, że kapitanowie wpierw będą wybierać z 10 zawodników wybranych do S5 i oni będą starterami, a później dopiero z rezerwowych. W przypadku gdy będą wybierać z całej puli, co to za różnica. W takiej wersji najsensowniejsze S5 ale bez podziału na konferencje lub zostawić podział ale wybierać 6 zamiast S5 i 6 trenerzy po 3 obrońców i skrzydłowych.
Nie jestem “fanem” Bryan Colangelo. Nie podobało mi się to co robił w Raptors (szczególnie teraz widać różnicę przy Ujirim),podobne dziwne decyzje powtarza w 76ers. Wymiana w drafcie dyskusyjna ale da się obronić. Mając w składzie 4 centrów, Noel i Okafor traduje, Holmes mało gra, a on podpisuje Amira Johnsona za 11mln. Gdzie w tej drużynie brak dobrego zawodnika na pozycje 2-3 z ławki.
Pomimo całej sympatii do Hansa – jednak Horford w S5. Jasne, nie jest tak sexy jak Embiid ale jest filarem świetnej defensywy C’s dzięki której utrzymują się w topie Ligi. Nie opuszcza meczów (wg mnie ważne w wybieraniu allstarow) i gra świetnie po obu stronach parkietu.
A poza tym- JVG ma rację- wybrać allstarów, wyprawić bankiet i dać graczom odpocząć zamiast rozgrywać ten nudny jak dupa mecz o nic.
Dzięki za dniówkę! Pozdro.
Pełna zgoda.Na ten “mecz” juz od ladnych paru lat nie da się patrzec,bardziej to przypomina tanie cyrkowe sztuczki gdzie kazda akcja konczy sie wsadem albo trójką(oczywiscie bez zadnej obrony).Dziwi mnie ze podejscie zawodników na przestrzeni lat tak się zmieniło,w latach 80-90 tymi meczami naprawdę się emocjonowano bo było widać zaangażowanie i chęć udowodnienia kto jest lepszy.
Nikt z 4tej, może niedługo 3ciej siły (Miami)? Hasan? Dragic? Chociaż trener :)
Jak jakieś Mo Williamsy mogły grać w ASG, to dlaczego nie Dragic albo Hassan?
Oj tam Mo Williams. Krzychu Kaman to był dopiero wybór!
Dragic za Lowrego, a wczoraj Cousins za Georgea. Z resztą się zgadzam.