Wizyta LeBrona Jamesa w Nowy Jorku zawsze przyciąga dużo uwagi i to właśnie w Madison Square Garden obejrzeliśmy najciekawszy mecz minionej nocy, w którym Cleveland Cavaliers przerwali serię zwycięstw gospodarzy.
Golden State Warriors grali bez Stephena Curry’ego, ale wygrali po raz 7. z rzędu, podczas gdy LA Clippers mają już serię 6 porażek.
Sacramento @ Washington 92:110 (Hill 16 – Wall 21)
Cleveland @ New York 104:101 (James 23 – Hardaway 28)
Memphis @ Milwaukee 103:110 (Evans 27 – Anetokounmpo 27)
Atlanta @ New Orleans 105:106 (Bazemore 22 – Moore 24)
LA Lakers @ Phoenix 100:93 (Clarkson 25 – Booker 36)
Minnesota @ Utah 109:98 (Towns 24 – Mitchell 24)
Denver @ Portland 82:99 (Millsap 18 – McCollum 17)
Orlando @ Golden State 100:110 (Vucević 20 – Durant 21)
Philadelphia @ LA Clippers 109:105 (Embiid 32 – Williams 31)
* Kolejny mecz w MSG i kolejny comeback, ale tym razem nie w wykonaniu gospodarzy. Knicks prowadzili już różnicą 23 punktów, a po trzech kwartach było nadal +15, jednak nie wykorzystali tej świetnej okazji, aby po raz drugi w sezonie pokonać Cavaliers. Goście zdominowali ostatnie 12 minut, kiedy rozstrzelali się na 9/17 za trzy, 43 punkty i odrobili straty. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem Channing Frye celnym rzutem zza łuku doprowadził do remisu, a chwilę później kluczowa akcja należała do LeBrona Jamesa.
LeBron zaprosił do izolacji Kristpsa Porzingisa, po czym rzucił nad nim step back trójkę i dał Cavs prowadzenie, którego już nie oddali.
James miał 23 punkty, zebrał 9 piłek, 8 ze swoich 12 asyst zanotował w czwartej kwarcie i zaliczył 3 bloki.
Tymczasem główną siłą napędową ofensywy Cavs w tym ostatnim fragmencie gry był gorący Kyle Korver, który trafił 5 trójek i zdobył wtedy 19 ze swoich 21 punktów.
* Przed meczem James przyznał, że jego komentarze odnośnie Knicks i Dennisa Smitha Jr. były wymierzone głównie w Phila Jacksona:
“Oh yeah it was definitely a shot at him, that’s for sure.”
I dodał, że nie ma nic do debiutanta Knicks:
“I wasn’t throwing shade at Frank at all … for clarification of people who just live in a box and for Enes Kanter, who always got something to say.”
Ale napięcie pozostało i pod koniec pierwszej kwarty doszło do małego spięcia między LeBronem i Enesem Kanterem, który ponownie wstawił się za swoim młodszym kolegą, kiedy lider gości nie chciał zejść mu z drogi.
Enes Kanter, who scuffled with James: "I don't care who you are. What do you call yourself? King, Queen, Princess. Whatever you are. We're going to fight. Nobody out there is going to punk us." Wow
— Al Iannazzone (@Al_Iannazzone) November 14, 2017
LeBron James’ response to Enes Kanter’s postgame barb: “I’m the king, my wife is the queen and my daughter is the princess so we got all three covered.” (Also: Notice the hat) pic.twitter.com/AAkzDLL7kt
— Dave McMenamin (@mcten) November 14, 2017
* Frank Ntilikina w pierwszej połowie zaliczył aż 5 ze swoich 6 przechwytów. Kanter zanotował kolejne double-double 20-16, a Tim Hardaway był najlepszym graczem Knicks zaliczając 28 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst. Kristaps Porzingis miał gorszy mecz, choć w czwartej kwarcie próbował uratować gospodarzy przed oddaniem zwycięstwa i zdobył wtedy połowę ze swoich 20 punktów (w sumie 7/21 z gry).
* Po meczu LeBron dalej wbijał szpilki w byłego prezydenta Knicks:
LeBron James on the Knicks, with a shot at Phil: “They’re playing some good basketball. I think Jeff — the coach, Jeff Hornacek — is finally, with the release of the old fella, is finally allowed to implement what he wants to do on the team. And it’s showing it’s very effective.”
— James Herbert (@outsidethenba) November 14, 2017
* Bucks pokonali Grizzlies na własnym parkiecie i pozostają niepokonani od czasu transferu Erica Bledsoe, który zdobył 15 punktów. Giannisa Antetokounmpo miał ich 27, a do tego 9 zbiórek i 7 asyst. Grizzlies w trzeciej kwarcie uzbierali tylko 12 punktów, ale Tyreke Evans pociągnął potem ich atak i jeszcze odrobili dwucyfrową stratę, zanim w ostatnich minutach Bucks ponownie im uciekli. Evans zdobył 14 ze swoich 27 punktów w czwartej kwarcie, podczas gdy Mike Conley zakończył mecz z 2/12 z gry.
* Po tylko 2 punktach przeciwko Hawks, teraz Marcin Gortat wyrównał rekord sezonu zdobywając 18 w blowoucie na Kings i miał też 7 zbiórek.
* Jusuf Nurkić ponownie pokonał swoją byłą drużynę i zdobył 17 punktów wygrywając też rywalizację z Nikolą Jokicem (6 punktów z 9 rzutów). Blazers uciekli rywalom w trzeciej kwarcie i skończyło się blowoutem, a w sumie po przerwie zatrzymali atak Nuggets na tylko 33 punktach.
* Grający bez Stephena Curry’ego Warriors remisowali po pierwszej połowie spotkania z Magic, ale obyło się bez dramaturgii, bo w trzeciej kwarcie gospodarze przejęli kontrolę i pewnie wygrali, przedłużając swoją serię zwycięstw. Kevin Durant miał 21 punktów, 7 zbiórek i 8 asyst, Draymond Green zdobył 20 punktów przy 8/11 z gry, a zastępujący Stepha w piątce Shaun Livingston zanotował 16 punktów i 6 asyst.
* Kolejne trafienia Lou Williamsa długo pomagały Clippers trzymać się na prowadzeniu w czwartej kwarcie, ale decydujący rzut należał do Roberta Covingtona:
Covington miał w sumie 5 trafień zza łuku i 31 punktów. Ben Simmons zanotował 22 punkty i 12 zbiórek, a największą gwiazdą meczu był Joel Embiid. Spędził na parkiecie najwięcej w karierze 36 minut, zdobył 32 punkty (choć pod koniec pudłował wolne) i zebrał 16 piłek w pojedynku z DeAndre Jordanem, który z powodu sześciu fauli musiał przed czasem opuścić parkiet.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Kanter to taki dobry ziomek, który zawsze wstawi się za kolegą, nawet nie dlatego że mu zależy – on po prostu lubi się bić.
Podoba mi sie to co robi Kanter.
Crowder wygląda na bardzo zestresowanego typa.
Bronek może jednak nie jest takim super kolegą z drużyny
Każdy widzi to co chce.Dla mnie jest zbyt wyluzowany lub to ofiara systemu Stevensa i on zrobił z niego gracza nie Crowder sam w sobie.
@Łukasz…
biedny Crowder, został ofiarą systemu Stevensa, wcześniej pewno był ofiarą systemu Carlisle’a
:D
To chyba pokazuje warsztat Lue :) w Mavs Crowder był rezerwowym,miał małą rolę tutaj bym nie winił ani jego ani Ricka po prostu w Bostonie znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie.Na pewno jest na nim presja bo przyszedł do zespołu LeBrona i to w wymianie za Kyriego Irvinga ale szukać jakiś historii że James nie jest dla niego kolegą bo nie siedzi mu rzut i słabo się wkomponował w zespół…
Evans jak Gordon, po wyrwaniu się z NOP pokazuje że umie jeszcze grać….
ogladam wlasnie CLipsow z Philla, sixers they’r fucking huge, niech pozyskaja w offsezon sizing SG dobrego defensora, beda bestiami w defensywie
A jak się niektórzy śmiali z tego pre-draft zdjęcia JoJo, Bena, Fultza i RoCo “This should be legendary if it happens” i te komentarze, czy się RoCo nie zgubił przypadkiem.
31 punktów, Career High, 5/8 za 3, podczas, gdy pozostali Sixers byli 2/24. Chyba nikt, kto mecz oglądał nie ma wątpliwości, że gdyby nie RoCo, to Sixers by tego meczu nie wygrali, bo oprócz ważnych trójek trafiał też ważne rzuty osobiste.
Myślę, że powinien być brany pod uwagę w MIP.
Co Lebron ma do Jacksona, że tak ostatnio po nim jedzie?
W skrócie – James uważa, że Jackson jest passe, natomiast Phil uważa, że LeBron jest pussy. Dodatkowo, że skład Króla jest posse, no i LeBron w przyszłości będzie posłem, a takich też się nie lubi. Proszę.
Faktycznie, coś mi teraz zaczęło świtać. Dzięki!
Lebron przejechał się metrem z ziomkami i od razu stosuje prawo ulicy on court.
?☇
Embiid robi 32 16 i demoluje Jordana w przeciętnym jak na swoje umiejętności występie,ale wiadomo jak ktoś gra dobrze to siedzimy cicho i gdy się potknie dopiero wytykamy.
Przeciw Zazie nie był taki super ;)
Sam jestem trochę zawiedziony dyspozycją fizyczną Embiida ale tutaj w offseason padało tyle hejtu na niego że momentami to było chore a teraz gdy jednak gra regularnie,zespół ma fajny bilans jak na terminarz i swoją historię i sam robi cyferki to zapadła cisza.
Trochę prawda, choć próbka jest ciągle dość mala.
Jak napiszemy w Styczniu “Joel Hans gra regularnie” to będzie inna bajka.
Anyway – Daj Nam Boże Więcej Embiida!
Efekciarstwo Kantera. Nic tam sie nie działo. Transmisja na wocie i parcie na szkło.
Trudno powiedzieć, żeby wielki i długoręki Porzingis zaspał w tej decydującej akcji Jamesa za trzy. A jednak spokojnie wpadło.
To nie są kroki przy tym spin move LeBrona? Dwie akcje później na pewno zrobił kroki opadają z piłką na parkiet. Star calls i niedopatrzenie sędziów w ważnym momencie