Wake-Up: Celtics po raz 10. Warriors bez KD przeszli się po Wolves

15
fot. League Pass
fot. League Pass

Pięć meczów za nami podczas spokojniej środowej nocy w NBA, której główną historią stała się długa lista nieobecności – Kristaps Porzingis (kostka i łokieć), Kevin Durant (udo), Al Horford (wstrząśnienie mózgu), Stanley Johnson (biodro) i Tyson Chandler (plecy). Do tego Jayson Tatum w drugiej kwarcie opuścił spotkanie z urazem kostki, ale Boston Celtics i tak przedłużyli swoją fantastyczną serię, wygrywając już po raz 10 z rzędu.

“Until we have only four left, I guess we’re just gonna keep playing.” Brad Stevens

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDniówka: Transfer Erica Bledsoe. Warriors-Wolves. Lakers w Bostonie
Następny artykułFlesz: Najdziwniejsza środa

15 KOMENTARZE

  1. “Kyrie Irving zdobył 19 punktów z 21 rzutów pudłując wszystkie swoje 7 prób zza łuku, miał też 5 asyst i wsparcie kolegów.”

    Czy po zdaniu o wsparciu przez kolegów ten filmik z Irvingiem obkozłowującym po linii za 3 wszystkich lakierów, prawie tracącym piłkę dwa razy i w końcu kończącym lay-upem bez innego gracza Celtów dotykającego piłkę, to zabieg celowy, czy tak uroczo samo wyszło? :)

    0