Między Rondem a Palmą (557): 3%

3
fot. wrp.pl
fot. wrp.pl

Dziś w ratowaniu czwarteczku.

Walka o uratowanie czwarteczku heroiczna. Strugi deszczu, odchodzenie pozycji centra do lamusa, Bawaliers, i fakt, że NBA wygląda jakby była “3-4” albo “4-3”.

W dodatku tematem przewodnim było dziś otwarcie sezonu na Zakopane, czyli zakopywanie drużyn. Ale mówimy też o biegłej Indianie Pacers, radosnych Orlando Magic i kilku pozytywnych historiach tego sezonu po dwóch jego pierwszych tygodniach.

[wpdm_file id=517]

muzyka: Fat Joe, Nas, Big Pun, Jadakiss, Raekwon “John Blaze”

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

3 KOMENTARZE

  1. Teraz przesłuchałem poprzednią palmę (staram się oglądać mecz jak live :) bez spoilerów i słucham was z opóźnieniem) i tu pisze odnośnie palmy 556 w Rookie sezonie i w następnym Kevin Garnett grał na SF tak ale obok Tom Gugliotty który był All Starem w 1997 roku, Joe Smith był jedynką w tym samym drafcie co Garnett wybranym przez Warriors i zanim trafił do Minesoty w 1999 roku był jeszcze graczem Sixers pozdrawiam

    0