Wake-Up: 37 punktów Giannisa. Udany start Gortata. Poważna kontuzja Lina

12
fot. League Pass
fot. League Pass

11 meczów rozegrano drugiego dnia sezonu i dużo się działo.

Joel Embiid zagrał, ale to Marcin Gortat wygrał. Giannis Antetokounmpo po świetnym występie w Bostonie dołączył do LeBrona Jamesa w wyścigu po MVP. Jazz zaprezentowali swoją defensywę. Pacers rzucili aż 140 punktów w wygranej z Nets. Osłabieni Spurs pokonali Wolves. Grizzlies zatrzymali osamotnionych liderów Pelicans. Suns na własnym parkiecie doznali kompromitującej porażki, najwyższej w historii NBA na otwarcie sezonu.

Niestety nie obyło się też bez kolejnego dramatu kontuzjowanego zawodnika. Tym razem sam uraz nie wyglądał aż tak okropnie jak w przypadku Gordona Haywarda, ale był to równie przygnębiający obrazek, kiedy Jeremy Lin siedząc na parkiecie ze łzami w oczach mówił “I’m done, I’m done, I’m done.” Kontuzjował prawe kolano.

Philadelphia @ Washington 115:120
Charlotte @ Detroit 90:102
Brooklyn @ Indiana 131:140
Miami @ Orlando 109:116
Milwaukee @ Boston 108:100
New Orleans @ Memphis 91:103
Atlanta @ Dallas 117:111
Denver @ Utah 96:106
Minnesota @ San Antonio 99:107
Portland @ Phoenix 124:76
Houston @ Sacramento 105:100

* Marcin Gortat uhonorował zmarłego Adama Wójcika i rozegrał świetny mecz, pomagając Wizards otworzyć sezon zwycięstwem. Był najlepszym strzelcem gospodarzy w czwartej kwarcie, kiedy zdobył 10 ze swoich 16 punktów, do tego zebrał aż 17 piłek i miał 3 bloki.

John Wall i Bradley Beal mieli kłopoty ze skutecznością, ale w trzeciej kwarcie poprowadzili Wizards zdobywając wtedy łącznie 25 punktów. Wall zakończył spotkanie z 28 punktami z 28 rzutów i 8 asystami, Beal miał 25 punktów, dostając się na linię aż 16 razy

Joel Embiid spędził na parkiecie w sumie aż 27 minut, ale nie zdominował meczu. Zanotował 18 punktów (7/15 z gry), 13 zbiórek i 3 asysty. Ben Simmons w swoim debiucie miał 18-10-5, a Markelle Fultz dołożył 10 punktów z ławki. Natomiast najlepszym strzelcem Sixers był gorący na dystansie Robert Covington, który trafił 7/11 za trzy na 29 punktów.

* Gainnis Antetokounmpo poprowadził Bucks do zwycięstwa w Bostonie, zdobywając 16 ze swoich 37 punktów w czwartej kwarcie. Na swoim koncie miał też 13 zbiórek i zrobił sobie bardzo ładny plakat z Aronem Baynesem.

 

Kyrie Irving w swoim pierwszym meczu w Bostonie uzbierał tylko 17 punktów z 25 rzutów i to już druga porażka Celtics.

Gordon Hayward dzisiaj przejdzie operację.

* Nuggets rzucili 58 punktów w pierwszej połowie spotkania w Salt Lake City, ale po przerwie Jazz przypomnieli o swojej defensywie. W czwartej kwarcie zatrzymali gości na 13 punktach, a na przełomie trzeciej i czwartej kwarty odwrócili mecz na własną korzyść, robiąc imponujący run 25-4. Kluczową rolę odegrał Alec Burks, który zdobył 12 punktów podczas runu. Duże wsparcie z ławki zapewnił też Joe Johnson (13 punktów), a było to o tyle ważne, że Rodney Hood był ograniczony przez kłopoty z żołądkiem i w ostatnim momencie został wykreślony z pierwszej piątki. Rudy Gobert miał dobule-double 18-10.

Nikola Jokić zanotował 12 zbiórek i 8 asyst, ale zdobył tylko 7 punktów z 10 rzutów. Paul Millsap w swoim oficjalnym debiucie w nowych barwach rzucił 19 punktów.

* Grizzlies już w pierwszej kwarcie stracili JaMychala Greena z kontuzją kostki, ale to nie przeszkodziło im w wywalczeniu zwycięstwa. Poprowadzili ich Mike Conley, który zdobył 27 punktów, ale bohaterem spotkania był wybrany w drugiej rundzie debiutant Dillon Brooks – 19 punktów, 5 zbiórek, 4 przechwyty i 2 bloki.

DeMarcus Cousins miał 28 punktów, 10 zbiórek i aż 7 bloków, Anthony Davis zdobył 33 punkty i 18 zbiórek, ale to nie wystarczyło do wygranej, ponieważ bardzo brakowało im wsparcia. Poza nimi, jedynym graczem gości z dwucyfrową  zdobyczą był E’Twaun Moore (11), a cała drużyna trafiła tylko 38% rzutów z gry.

Tony Allen został gorąco przywitany przez kibiców w Memphis.

* 140 to najwięcej punktów Pacers od 2010 roku. Aż ośmiu ich zawodników było w double-figures. Najwięcej 22 punkty zdobył Victor Oladipo, po 21 zanotowali Myles Turner, który zebrał też 14 piłek i Darren Collison mający też 11 asyst.

W Nets dobry debiut zanotował D’Angelo Russell z 30 punktami na koncie.

* Hassan Whiteside trafił pierwszą w karierze trójkę, dominował pod koszami w drugiej połowie zaliczając ostatecznie 26 punktów i 22 zbiórki, ale to Magic rozpoczęli sezon od zwycięstwa.

Evan Fournier zdobył 23 punkty, a Nikola Vucevic zanotował 19-13. Aaron Gordon nie zagrał jak przystało na nowego gwiazdora, ale przypominał kibicom w Orlando czasy T-Maca.

* Pistons rozpoczęli swoje występy w Little Caesars Arena od pewnego zwycięstwa nad Hornets.

Nie przeszkodziła im nawet fatalna dyspozycja strzelecka Stanley’a Johnsona, który wyszedł w pierwszej piątce i przez 40 minut nie zdołał zdobyć punktów z gry, mimo że oddał 13 rzutów. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Tobias Harris, który już 17 ze swoich 27 punktów miał w pierwszej kwarcie.

* Dennis Smith Jr. zaliczył 16 punktów i 10 asyst w swoim debiucie, ale Mavs na finiszu oddali rywalom kluczowe zbiórki w ataku i przegrali. Dla Hawks 28 punktów zdobył Dennis Schroder, a 20 z ławki miał Marco Belinelli.

* LaMarcus Aldridge był najlepszym strzelcem Spurs, którzy mimo nieobecności Kawhiego Leonarda, pokonali Wolves. Zdobył 25 punktów i zebrał 10 piłek. Rudy Gay w swoim debiucie w nowych barwach miał 14 punktów z ławki.

Dla Wolves 26 punktów zdobył Andrew Wiggins, Karl-Anthony Towns miał 18-13, a Jimmy Butler tylko 12 punktów.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułPrzerwa Na Żądanie EXTRA: Ruszyła NBA + zapowiedź ligowego dołu
Następny artykułFlesz: Dillon Brooks ukradł noc Tony’ego Allena (i 26 innych rzeczy)

12 KOMENTARZE

  1. Jestem bardzo zadowolony z występu Bucks i już nie mogę się doczekać jak wróci Parker, bo jego brak jest jednak widoczny gołym okiem. To dopiero pierwsza kolejka ale ciekawi mnie czy to Blazers są nareszcie aż tak silni czy Suns aż tak beznadziejnie słabi. DSJ naprawdę świetny debiut, po cichu mam nadzieję że Dallas jednak lekko przytankuje w tym sezonie aby dodać mu jeszcze jakiś prospekt.

    0