Dwyane Wade już oficjalnie dołączył do Cleveland Cavaliers i uczcił to lampką wina ze swoim przyjacielem. Jego krótka wolna agentura nie mogła skończyć się inaczej. Było wręcz pewne, że dołączy do LeBrona Jamesa. Już rok temu, kiedy nie mógł dogadać się z Miami Heat dużo było spekulacji, że może przenieść się do Ohio. Wtedy jednak przeszkodą była kasa, ponieważ Cavs nie byli w stanie zaproponować mu większego kontraktu, a dla niego priorytetem było właśnie znalezienie odpowiednio wysokiej pensji. Otrzymał ją w Chicago i teraz po zainkasowaniu od Bulls $39 milionów nie było już przeszkód, żeby dołączyć do LeBrona na minimalnym kontrakcie. Po trzech latach przerwy znowu są w jednej drużynie i to będzie kolejna interesująca historia tego wydaje się bardzo bogatego w różne historie nadchodzącego sezonu.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.