Na EuroBaskecie pozostało tylko osiem najlepszych drużyn i w sumie 15 zawodników z NBA, z czego jedna trzecia znajduje się w składzie Hiszpanii.
Nie ma już między innymi Lauriego Markkanenena, który na koniec rzucił tylko 4 punkty, ale niewątpliwie był jedną z największych gwiazd tego turnieju (średnia 19.5). To było jego europejskie coming-out party w seniorskiej koszykówce i sprawił, że oczekiwania mocno wzrosły przed jego debiutem w Chicago Bulls. Niedługo przekonamy się czy w NBA równie szybko zwróci na siebie uwagę i przejmie czołową rolę w drużynie. Jego rzut powinien zapewnić spacing jakiego w Bulls w zeszłym sezonie bardzo brakowało, a brak presji wyników pozwoli mu spokojnie uczyć się NBA i pracować nad swoją grą.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.