Żadna, inna dywizja NFL nie zarabia lepiej, niż NFC East. W końcu mamy tutaj wracający na szczyt Team Ameryki z Teksasu i wielkie ośrodki miejskie Nowego Jorku, Filadelfii i Waszyngtonu.
Jasno świecą gwiazdy Odella Beckhama, Daka Prescotta i Zeke’a Elliotta. Ale czy sezon 2017 sprosta rozbudzonym oczekiwaniom, które przyniósł sezon 2016 w tej wcześniej przez wiele lat dosyć przeciętnej dywizji?
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“To na zachód od Seattle powinna znów być najlepsza obrona w NFL”
Na wschód, prawda?
Tak. Nie będę kłamał, że nie. Choć teoretycznie, o ile Kyrie nie zrył nam głów doszczętnie, ani nie wyłoniła się gdzieś na globie nieznana mi potęga, oba kierunki w tym wypadku mają sens ;)